wszystko wypadło wspaniale pod względem technicznym,zdjęcia,kostiumy,muzyka zjawiskowa, lecz gra Keiry Knightley.jak dla mnie za bardzo współczesna.jej ruchy,mimika itp.a to niezwykle ważne w takich dziełach.
nie rozumiem zachwytu nad tą mierną aktorką.zawód po raz kolejny.
Ralph Fiennes znakomity jak zawsze.
moja ocena 6/10