Księżna

The Duchess
2008
7,4 89 tys. ocen
7,4 10 1 88894
6,3 22 krytyków
Księżna
powrót do forum filmu Księżna

Co takiego jest z tym filmie, że jedni obrzucają go błotem, a inni chwalą pod niebiosa? Niektórzy mówią, że jest wspaniały, a inni nie raczą zwrócić uwagi na detale i od razu skreślają? Wszystko byłoby jasne, gdyby pojawiła się choć jedna średnia ocena, ale tutaj, jak widzę, filmwebowcy podzielili się na "bardzo tak" i "bardzo nie".

ocenił(a) film na 7
Seselia

Powiem tak. Gra aktorska była całkiem dobra, jestem w stanie nawet zrozumieć tę rzekomą nominację do oskara dla Keiry. Faktem jednak jest, że choć zdecydowanie pozytywnie wybija się na tle innych komercyjnych filmów, to jednak ta komercja zawitała i tutaj. Mężczyzna nie przejmuje się cudzym zdaniem ani tym bardziej uczuciami, rezerwuje dla siebie wszystkie prawa i narzuca swoje racje, a tu nagle - och! - łezka w oku. I kto ma w to uwierzyć? Nie można usprawiedliwiać złego człowieka tylko po to, żeby widz poczuł się pokrzepiony i wzruszony. Nie te czasy. I dlatego takie niuanse trochę ten film psują. Nie bardzo, dlatego 8/10. Może kiedy spojrzę na film bardziej racjonalnie dam 7/10, na razie jednak film mi się podoba.

ocenił(a) film na 3
Iyou

Sam pomysł i realizacja nie są złe. Jestem jednak przeciwnikiem tego filmu i wieszam na nim przysłowiowe psy. Historia jest nadęta a wszystko już ostatecznie psuje drewniana Keira. Pozostaje dla mnie niezgłębioną tajemnicą wielki sukces tej aktorki i coraz ciekawsze role jakie dostaje. Jest po prostu bardzo słaba, przypatrzcie się, gra cały czas za pomocą dwóch min (o ile dobrze wyglądały w Piratach, w poważnieszym repertuarze zawodzą).

ocenił(a) film na 7
wareg

A mnie się akurat tu Keira bardziej podoba niż w Piratach. Nie mówię, że jest świetna, ale widziałam tam więcej niż dwie miny. Zagrała na tyle dobrze, że jej uwierzyłam (przynajmniej w niektórych fragmentach, ale i to jest osiągnięciem).
Historia miejscami przesłodzona, ale czego innego spodziewać się w multikinie?

ocenił(a) film na 8
wareg

Tak ogladam i ogladam i zastanawiam sie czemu ta kobieta nie budzi we mnie zadnych emocji... Faktycznie drewno pasuje do niej. Jak sie usmiecha jest czarujaca, ale oburzenie albo smutek wyraza najczesciej taka sama mina z wydetymi wargami xD

Najsmieszniejsza w calym filmie byla nagla skrucha Ksieca Devonshire.


Jednak film sam w sobie trafia w moje gusta, dlatego daje 8/10

Seselia

Na pewno świetna gra aktorska...najbardziej podobała mi się sama królowa chcoiaż nie wiem czemu nie wybrała Charlesa przecież to jego kochała a nie swojego męża a przedewszystkim urodziła mu dziecko.

ocenił(a) film na 10
thedagusia_13

Nie wybrała Charlesa, ponieważ mogła już nie zobaczyć swoich dzieci. Wcześniej G. mówiła do Bess, że są pewne granice poświęcenia dla dzieci. Bess zaprzeczyła, a kilka lat później G. musiała przyznać jej rację. Została przecież jako księżna na dworze, chociaż nie kochała księcia, on jej, a pomiędzy nimi stała Bess.

Seselia

Nie wiem jeszcze nie oglądałam :) Ale skoro jest Ralph nie może być tak źle.

ocenił(a) film na 6
_queen__

6/10

Obejrzałem jako egzotyczną ciekawostkę (film kostiumowy). Niczego
ciekawego się nie spodziewałem. Dodam tylko, że mógłby być fajny
podtytuł tego filmu: "Dura lex, sed lex". Mam do tego filmu stosunek
maksymalnie obojętny...

_queen__

Fiennes i jeszcze raz Fiennes, jak zawsze fascynujący, dla niego warto zobaczyć Księżną! Cała reszta dobra, film oceniłabym 7/10 więc nie jest źle.

_queen__

uwielbiam ralfa, ale tutaj nawet się nie spocił. ostatnio gra poniżej swoich możliwości, niestety.

ocenił(a) film na 8
Seselia

Film mocno nawiązuje do historii Lady Di. Przez to ma nas zaciekawic podobieństwem historii Diany i jej ciotecznej pra-pra-pra-prababki Georginy Spencer. Obie poślubiły zimnych facetów, którzy je zdradzali, obie zakochały się z wzajemnością ale też nieszczęśliwie. Analogii jest więcej: cytuję: "Jak zauważa Gaby Tana - Analogie istnieją i są rzeczywiste, zwłaszcza w sposobie, w jaki obie manipulowały prasą. Myślę, że Georgiana naprawdę wiedziała, jak zdobywać to, na czym jej zależało. Wykorzystywała to potem do celów politycznych. Georgiana była prawdopodobnie pierwszą sławą – w sensie, w jakim rozumiemy to pojęcie współcześnie. Kiedy pojawiała się w gazetach, wyprzedawano cały nakład, śledzili ją karykaturzyści – odpowiednik paparazzi. Była ikoną mody i działała na ludzką wyobraźnię.” cytat ze strony http://film.onet.pl/F,15396,1525539,1,artykul.html

ocenił(a) film na 8
Seselia

To że opinie są skrajne, tylko dobrze o filmie świadczy. :-) Widać że produkcja wzbudza emocje, nawet wśród tych wszystkich, którzy wszem i wobec zarzekają się że to straszna nuda i strata czasu (dlaczego więc dodatkowo tracą swój cenny czas na śledzenie tego forum?) :-P

ocenił(a) film na 10
elbereth

Haha, czy nudą mogą być teksty typu "A Bess zostanie, by opiekować się naszym mężem"?:D

ocenił(a) film na 10
Seselia

a ja powiem tak : oglądałam film razem z moim gorszym. Ja się w filmie zakochałam, w aktorach, w kostiumach w całej tej historii. Podobało mi się to, jak księżna potrafiła grać wśród ludzi, chować swoje nieszczęście, manipulować wszystkimi, prócz męża. Może i się nie kochali w takim stopniu jak kochali swoich kochanków, lecz coś tam do siebie musieli czuć, skoro jedno czy drugie nie popełniło samobójstwa, nie odeszło. Przecież jak się kogoś nie kocha, wręcz nienawidzi jak to było pokazane momentami w tym filmie to w końcu można i poświęcić miłość do dzieci z rozpaczy. Każdy w tym filmie był wyrachowany i szukał dobrego gniazdka dla siebie, wygody.
A tak poza tym to te stroje .... :)

Co do opinii mojego mężczyzny - ogląda, zasnął, obudzony ogląda jednym okiem, zaczyna jęczeć : gdzie jakaś akcja, ciągle to samo, gdzie jakaś wojna, walki, pojedynki... zasnął znów a po przebudzeniu powiedział, że tak nudnego filmu dawno nie oglądał.

ocenił(a) film na 8
anisia_3

hahahaha swietna opinia. usmialam sie. :D no z chlopami tak jest. Romansideł lepiej z nimi nie ogladac. Typowy film dla kobiet!!! tez chcemy miec cos dla siebie. Ah ten "kapelusz" z piórami :D

ocenił(a) film na 9
anisia_3

ja oglądałam z bratem i powiedział że to bardzo dobry film, w ogóle sie nam nie dłużył i nie nudził. Film poruszający, tragiczny... i nie uważam że wszyscy byli wyrachowani... raczej byli zmuszeni do konkretnego "zachowania sie" - narzuconego przez ówczesne czasy, nie możemy oceniać zachowań bohaterów patrząc przez "dzisiejsze" standardy. Każdy z bohaterów w "Księżnej" to postać tragiczna,rozdarta...w pewnym sensie "ubezwłasnowolniona"... film piekny który dużo przekazuję choć tak oszczędny w "środkach" :)

ocenił(a) film na 10
sephrenia

Oszczędny, tak?
W gruncie rzeczy dobrze, że nie ubogi :D

ocenił(a) film na 9
Seselia

miałam na myśli oszczędnie w środkach. Chodzi mi o to że zarzuca sie temu filmowi brak emocjonalności w filmie, ale mój punkt widzenia zamieściłam już na innym forum
http://www.filmweb.pl/topic/1043777/nudnawy.html