Film podobał mi się, ale bez większych emocji. Piękna aktorka na którą patrzy się z przyjemnością, fajna muzyka, cudowne stroje- za to wzorowa ocena. Jednak sama treść troszkę mdła, zbyt spokojna . Scena z palącymi włosami wyrwana, nic nie wnosząca do filmu, nie wiem po co. Były też sceny które troszkę się dłużyły. Obyczajowy film do obejrzenia w domu na dvd, nie koniecznie w kinie. Moja ocena to 7/10. Po filmie Australia trudno mi dogodzić, może dlatego Księżna tylko 7. To nie jest żaden wyciskacz łez, absolutnie. Byłam z mężem on też daje 7/10. Warto obejrzeć.