Keira Knightley, najwyraźniej upodobała sobie granie bogatej kobiety zdradzającej własnego męża. Jednak film "Księżna" jest jak najbardziej na faktach, ja oglądałam go na sucho, bez poznania historii Georgiany Cavendish i niektórymi wydarzeniami byłam zszokowana, chociażby romansem Księcia z Bess albo jej motywacjami do ów romansu.