1. Dokładnie ten niby kibic Legii to ściemna zwykła.
2. Żydzi tak bardzo chcą aby ich tolerować a sami tolerancję mają głęboko gdzieś.
3. Chce wyjechać - niech wyjeżdża droga wolna - nikt go tu nie trzyma.
4. Rodzice mimo iz mają pochodzenie zydowskie to jednak normalni ludzie byli i katolicy - a ten widać musi mieć jakiś cel (jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze). W filmie Dawkinsa tez jest taki jeden co nagle w wieku 20-tu kilku lat stał sie muzułmaninem - przypomina mi to fascynację prostych ludzi komunizmem - zachłysnął się-opłaca się(mamona)-to od dzisiaj będę sobie żydem.

Ogólnie widać że film pod zamówienie - ot taka propaganda żydostwa - a nuż ktoś kolejny odkryje w sobie żyda.

a żydów nie niewoli nienawiść do Arabów np. ze Stefy Gazy czy wszystkich innych (nie żydów) w Jerozolimie?

Tak się składa, że wiem dużo na ten temat, bo pisałem o tym licencjat, więc sorry.

To widocznie czytałeś wybiórczo, a licencjat ze względu na poprawność polityczną nie może przyjąć wszystkiego. Ja też z egzaminów z ekonomii pisałem pod klucz, a nie tak jak jest zgodnie z rzeczywistością.

Każda nienawiść niewoli. Dostrzegłbyś to gdybyś spojrzał na nią ponadreligijnie i ponadnarodowo. Wyobraź sobie, że można być jednocześnie przeciwnikiem antysemityzmu i obrońcą prześladowanych Palestyńczyków.

Dlaczego generalizujesz? Czy na postawie zbrodni popełnionej przez Breivika, który uważa się za chrześcijanina, mam prawo mówić, że każdy chrześcijanin to morderca?
Piszesz,ze jest to ściema, no to udowodnij swoje racje.
Stwierdzenie: "Chce wyjechać - niech wyjeżdża droga wolna - nikt go tu nie trzyma" jest śmieszne, bo przecież to nie zależy od naszego widzimisię, tylko od wielu innych czynników jak np. pieniądze.
" Rodzice mimo iz mają pochodzenie zydowskie to jednak normalni ludzie byli i katolicy" - czyli Żydzi to nie są normalni ludzie?
Poza tym słowo "Żyd" piszemy dużą literą, takie są zasady naszej pisowni.

1: Źródło?
2: Znam wielu i nie mają tolerancji gdzieś. Więc po co generalizujesz?
4: Katolicy to normalni ludzie, a Żydzi to nienormalni? Może to zwierzęta? Bo czytałem już takie wypowiedzi na forum pod filmem "Pokłosie".

Myślisz, że życie Żydów kręci się wokół pieniędzy? Żydzi w krajach rozwiniętych owszem pomagają sobie wzajemnie i wg. mnie jest to piękne, bo np. znam przypadki gdzie Polak Polakowi za granicą wbije nóż w plecy, żeby mieć ciepłą posadkę. Znam wielu Żydów bo mieszkałem w USA i Izraelu. Osobiście polecam Ci wybrać się w podróż na Bliski Wschód i poznać ludzi. To otwiera horyzonty.

Żydem nie można sobie zostać. Żydem się jest z krwi. Aczkolwiek różne gałęzie judaizmu - czy reformistyczna czy ultraortodoksyjna mają odnośnie tego różne zdania. Można zdecydować sie jedynie czy przyjmuje się halachę.

Mi ten film nic nie propagował. Odbierałem go jako dokument o życiu ludzi, i mnie zaciekawił. Każdy szuka swojego miejsca na ziemi, ten człowiek znalazł swoje korzenie i jak sam stwierdził chciał się z nimi zapoznać. Wciągnęło go. Tak mogło być z każdą inną religią, w każdym innym kraju. Kibol, gość na poziomie (swoim), nie ma co... czy na potrzeby dokumentu? Ci co bywają na meczach sami sobie odpowiedzą, czy to gość podstawiony czy nie. Jeszcze 2 lata temu odradzałbym głównemu bohaterowi pójście na stadion, teraz kto to wie..., chyba niebezpieczniej by było poza stadionem, tuż po meczu, niż na stadionie.

Hehehe, stolicowy ból :D

film dokumentalny z podstawionymi postaciami, śmiech na sali

A jakieś źródło tej informacji?

Doprawdy ?

Chłopcze, jesteś totalnym bezmózgiem. Znam Pawła ponad 20 lat, graliśmy razem w kapeli griondcore'owej i wiele razem przeżyliśmy, zanim Paweł zmienił filozofię życiową. Byłem świadkiem i przeszliśmy trochę "skomplikowanych" sytuacji, w których srałbyś pod siebie. Nie znam gościa bardziej wiernego obranej przez siebie drodze i bardziej konsekwentnego do bólu. Jednym słowem - nie masz pojęcia o czym mówisz i tylko się ośmieszasz. Jeżeli masz wątpliwości, zapraszam na priv. Nie pozdrawiam. Grzyb.

"Nie znam gościa bardziej wiernego obranej przez siebie drodze i bardziej konsekwentnego do bólu"
I w ramach tej wierności poszedł w pewnym momencie w całkiem inną stronę. Najpierw na ślepo w jednym kierunku, a potem zwrot! i na ślepo w zupełnie innym. Najbardziej niebezpieczny, psychopatyczny rodzaj "konsekwencji".

meb90,
1. Natknąłem się w swoim życiu na sporo różnego rodzaju pseudokibiców i - mówiąc najoględniej - na reprezentantów polskiej inteligencji nie wyglądali. Nawet jeżeli ten gość jest podstawiony, na co nie mamy żadnych dowodów, moim zdaniem to zachowanie jest bliskie rzeczywistości: brutalność, przemoc, wulgarność, brak kultury.
2. Nikt Pawłowi Bramsonowi nie broni iść na stadion, z resztą z tego co mówi ponownie zaczął na nim bywać. Wtedy miał problem, bo sprawa była dość świeża i bał się reakcji otoczenia kibicowskiego. Jeżeli według Ciebie stadion piłkarski jest miejscem spokojnym, to gratuluję poczucia humoru.
3. Paweł Bramson wyraźnie wspomina, że nie chce nikogo obrazić, urazić itd. - wspomina o swoich własnych odczuciach i doświadczeniach, nie opisuje katolicyzmu jako takiego. Brak szacunku do katolicyzmu Ci przeszkadza, ale jednocześnie mam wrażenie (wnioskuję ze sposobu i kontekstu w jaki używasz słowa “żyd”), że brak szacunku np. do Judaizmu czy Żydów już nie - INNE można tknąć i obrazić, a MOJE już nie. Radzę jeszcze raz na spokojnie obejrzeć, bo albo nie zrozumiałeś filmu i słów bohatera, albo jesteś przeczulony na punkcie (jak rozumiem - własnej) religii. Ci, co są przeczuleni na punkcie własnej religii i nie mają do niej pewnego rodzaju dystansu, najczęściej zupełnie jej nie rozumieją.

Co do filmu, uważam że jest całkiem niezły. Nieco wypełnia gigantyczną lukę w polskiej kinematografii poświęconej codziennemu życiu polskich Żydów po 1989 r. (drugim takim filmem jest "Cud purymowy"). Co prawda "Księżyc..." ma swoje wady, nieścisłości, pewne kwestie i wątki są przedstawione po macoszemu i słabo wyjaśnione, niemniej wart jest zobaczenia.