Fajne kino - parę ciepłych momentów, ladne widoczki, ale czegoś brakuje... jakiegoś "ducha" albo motywacji...
Może reżyser bał się przedobrzyć i nie chciał zrobic filmu ktory byłby "opowieścią psychoanalityczną" o tym jakie piętno na życiu Diny wywarło tragiczne wydarzenie w dziecinstwie. I chwała mu za to - że nie przedobrzył ;)