z taką obsadą można było wydusić coś więcej a tak wyszła taka średnia rozrywka- mixer Fallout-a z Mad Maxem. Film momentami żenujący aktorstwo nie powala-oldman jest tak samo żenua jak np. Hopper w 'Wodnym świecie, Denzel i Mila normalnie bez fajerwerków. Film przewidywalny- od strony wizualnej no no jest na czym oko zawiesić ale później jest już trochę gorzej..niestety.