Zabrakło tutaj wszystkiego co zadziałało w jedynce, a przede wszystkim JAJ. Co to w ogóle miała być za paciaja z tym klubem randkowicza i z tym czymś w hotelu gdy Bernthal w gaciach mazgajał się przed lustrem, co to te z do0py wzięte żarty i dziwne denne wymuszone uśmieszki Aflecka? Księgowy tamten, a ten to zupełnie inny człowiek, ja rozumiem, że próbuje się socjalizować, ale nie tego oczekuje ani nie tego pożąda widz. To jest nudne, miałkie, durne. Jeszcze żeby to jakoś podali zjadliwie, a to padaka, że aż oczy się same wywracają. I gdzie jest ta upośledzona z jedynki? To niby ta sama osoba czy co? Nagle jest cały zespół upośledzonych hakieruf, albo co to za bzdura w ogóle z tym że Bernthal ot tak se powiedział agentce specjalnej że jest mordercą na zlecenie, jeszcze z durnym żarnikiem, w ogóle cały ten humor to jedna wielka mierzwa. 50cio letni facet nie rozumie że jego brat ma autyzm i nie pojmuje niektórych uczuć i emocji jak normalny człowiek, serio? Po tylu latach ? I ciotuje się przed lustrem bo się boi facetki z agencji adopcyjnej, CO TO K**WA było ja się pytam
Niestety współcześnie iloraz inteligencji wśród społeczeństwa jest bardzo niski i co pokolenie zwykłego człowieka to jest coraz głupsze. Dziwisz się że w kinie jest humor na poziomie dna z wodorostami jak większość w swoich telefonach tylko takie wzorce czerpie od dziecka czyli z jakiś idiotyzmów z tik toka i innych platform i uważa że to jest fajne. Cały ten przekaz cyfrowy tworzony przez mądrych ludzi jest tylko po to aby jak najbardziej ogupić społeczeństwo zrobić z ich mózgu papkę bez własnego myślenia i móc nim manipulować, narzucać debilne trendy i kodować w ich mózgu od najmłodszego że to jest dobre, super, świetne. To taka indoktrynacja.
Zdziwiłem się, że dałeś 1 na 10 ale widzę, że jesteś dopiero początkującym kinomaniakiem i nie wszystko jeszcze rozumiesz ale wszystko przed tobą. Obejrzysz kilka setek filmów z różnych stron świata, trafisz na niejednego gniota zrobionego za 500 dolców to zrozumiesz dla jakich filmów jest zarezerwowana ta ocena.
Siema dałem 1 ze względu na to że film nie przetrawiłem do końca. No wybacz ale durnota tryskająca z ekranu mnie nie kręci, może kręci tych którzy się wychowali na debilnym przekazie z tik toka i to uznają za wzorzec świetnej rozrywki, przykre to, że społeczeństwo jest coraz bardziej durne
Niedokładnie obejrzałeś pierwszy film (ja zresztą też, ale po przeczytaniu recenzji zrozumiałem o co chodzi). Ta dziewczyna ze szpitala z ciężkim autyzmem to była cały czas hakerką Braxtona. Oni nie są upośledzeni, oni mają autyzm. Ponownie, obejrzyj pierwszy film i scenę z ojcem: "Myślisz, że jak im nie oddasz, to może cię polubią? Przestaną dokuczać, przezywać? Prawda jest taka, ani cię nie nie lubią, ani nie nienawidzą. Boją się ciebie, jesteś inny. Prędzej czy później inność przeraża"
Nie Braxtona tylko jego brata. Nic się w tym filmie kupy nie trzyma. Niepotrzebne sceny z perspektywy samej fabuły wpakowane totalnie na siłę. Jak na przykład scena z randkami. Kolejna scena w barze. Kwestie Braxtona i jaranie się tym co robi brat w danym momencie było tragiczne. Dało się tę scenę zrobić inaczej. Scena w hotelu jak Braxton przez parę minut zastanawia się jak zacząć rozmowę nie pasuje do zabójcy na zlecenie. Chłop na co dzień mający w dupie wszystko i zachowujący się jak Pan świata i okolic (co widać po tym jak wchodzi do hotelu) boi się rozmowy telefonicznej w błahej sprawie - no bez jaj. Zresztą scena z kotem to też był hit żenady. Braxton zachowuje się w tym filmie jak totalny debil a nie profesjonalista za którego się uważaEkipa Christiana też sobie siedzi w szkole specjalnej i dzieciaki bez rodziców sobie robią co chcą bez niczyjej wiedzy na sprzęcie za miliony i nikt nie potrafi ich namierzyć przez naście lat. Dało się na pewno te dodatkowe sceny jakoś zachować, ale ktoś kto w ten sposób je rozpisał powinien się spalić ze wstydu.
Rozumiem, że w filmie mogą pojawić się też nieścisłości, ale porównując film do jedynki gdzie wszystko było w miarę spójne - to tutaj jest totalna katastrofa.