W zasadzie nic niezwykłego- typowo holywoodzki kryminał z zaskakującym zakończeniem. Ale na totalnym odmóżdżeniu oglądało się dobrze, zwłaszcza ze względu na obsadę z świetnym Giovannim Ribisi na czele. Końcówka niezła, niespodziewana, ale też trochę wymuszona, bo nic nie wskazywało że wszystko się tak skończy, po prostu scenarzysta dopowiedział kilka szczegółów w ostatnich minutach żeby doprowadzić do takiej puenty. Słabe 6 jednak jestem w stanie dać. Dobre kino rozrywkowe i nic więcej.