PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=229424}

Ktoś całkiem obcy

Perfect Stranger
2007
6,7 30 tys. ocen
6,7 10 1 29797
4,4 10 krytyków
Ktoś całkiem obcy
powrót do forum filmu Ktoś całkiem obcy

Dzisiaj byłem w kinie na filmie "Ktoś całkiem obcy".Za filmem przemawiała fabuła,obsada,ciekawe recenzje.Niestety fabuła z czasem staje się zagmatwana - momentami wręcz nudna.Planowane przez twórców zwroty akcji są dla nas prawie ,ze oczywiste.Gra Halle Berry jest dużo poniżej pozoiomu oczekiwań.Sceny płaczu,wybuchów agresji,flustracji całkowicie sztuczne,mechaniczne bez głębszych pokładow emocji.Jedenya pozytywna strona u bohaterki ,którą udało sie Berry wyeksponować to kobiecość wraz z całym flirtowaniem i uwodzeniem.Dużo lepiej natomiast z grą Bruce Willisa.Bohater staje się wiarygodny we wszystkich płaszczyznach.Jest szamrancki,uwodzicielski a kiedy trzeba przestraszy,jest niewzruszony.Oglądając ten film wierzy się ,że Willis jest taki naprawdę (napewno po części jest ;)Zakończenie nie ratuje filmu a dla mnie jest wręcz śmieszne.Wygląda to jakby reżyser chciał się z nami bawić i przeżucać odpowiedzialnosć między bohaterami - tylko ,zę po ponad godzinie filmu 5 minut "zabawy z widzami" niczego nie zmieni.Podsumowując moge dodać ,że jedynym dostrzegalnym plusem tego filmu jest obecność i kreacja Bruce Willisa.

ocenił(a) film na 10
Grudzio



"Gra Halle Berry jest dużo poniżej pozoiomu oczekiwań.Sceny płaczu,wybuchów agresji,flustracji całkowicie sztuczne,mechaniczne bez głębszych pokładow emocji."
SPOILER!
Obawiam się, że chyba byłes na innym filmie. Nie uważam ze "Sceny płaczu,wybuchów agresji,flustracji całkowicie sztuczne,mechaniczne bez głębszych pokładow emocji."
Sceny agresji flustarcji zagrane bardo dobrze. Nie pomyślałeż ze to iz nie ryczała jak opętana jest własnie uzależnione od rozwikłania zagadki. No skoro to ona zbiła dlatego byla taka drętwa zaraz po śmierci Grace itp. Berry gra fantastyczni tylko trzeba to dostrzec. Nie miałeś wrażanie, ze jej postać przez cały film cos dręczy. To gdy zbytnio nie przeżywała śmierci Grace. To, że wcale sie tak strasznie nie przejęła gdy odkryła tajemniczy pokój Milesa. Doskonale zagrała dręczoną okolicznościami(nie do konca z własnej winy) postać. Berry była zawsze w moim przekonainu ?dobra? teraz jednak uważam ja za fantasty czną aktorkę. No ale każdemu podoba się co innego. Uważasz ze zaletą filmu jest jednie Bruce Willis, kóry w moim przekonaniu wypadł najmarniej. Naprawdę nie widzisz zalet w tak dobrym scenariuszu i fabule? Nie wierzę......