6,9 26 tys. ocen
6,9 10 1 26440
4,6 5 krytyków
Kto nigdy nie żył...
powrót do forum filmu Kto nigdy nie żył...

Moim zdaniem, film nie był najgorszy, starał się poruszyć ważny temat jakim jest uzaleznienie mlodziezy, a takze walka z nieuleczalna choroba, ale tak naprawde rezeserowi nie bardzo sie to udalo... Moze jakby bylo jakies smutne zakonczenie? Bo przeciez nie zawsze wszystko konczy sie dobrze... Jedyne co mi sie naprawde podobało to piosenki i gra Michala Zebrowskiego... naprawde wczul sie w role i chetniie bym mu pogratulowala :) Niektore dialogi, byly wrecz banalne i naciagane, ale zdarzaly sie tez poruszjaca... U nas w liceum bylo grupowe wyjscie wszystkich klas i jedyne sceny jakie wywolaly jakas wieksza reakcje to byly po pierwsze: scena w ktorej Jan mowi matce ze jest chory, a ona robi mu wyrzutu "jak mogles mi to zrobic? Co za wstyd..." (wywolalo oburzenie) i wszelkie sytuacje zwiazane z Arturem i jego zona Ela, kiedy sie zalamal, bo nie mogl isc na koncert (smiech) I to wszystko! :/ A chyba nie o to chodzilo rezyserowi... wedlug mnie jezeli, by pozmieniac pare dialogow, i bardziej skupic sie na problemach narkomanii film bylby naprawde dobry i pouczajacy.. a tak? ech... no trudno