PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=713093}

Kto tam?

Knock, Knock
4,6 28 316
ocen
4,6 10 1 28316
5,1 10
ocen krytyków
Kto tam
powrót do forum filmu Kto tam?

4/10

ocenił(a) film na 4

Taka sytuacja. Żona z dziećmi poza domem. Przez weekend jest robota do wykonania. Na zewnątrz leje jak z cebra. Akcesoria już nabite ziołem. Wieczór się rozpoczyna. I nagle ktoś puka do drzwi. Nie byle kto, bo dwie zagubione ślicznotki przemoczone do suchej nitki. Krótka rozmowa i już są w domu, kubek czegoś ciepłego do picia na dobru początek, mokre ubrania trafiają do suszarki, nagie ciała okrywają tylko szlafroki, rozpoczyna się flirt. Jednostronny, bo im bardziej dziewczyny kleją się do bohatera, robią maślane oczy, komplementują jego muskulaturę, wygląd i gust muzyczny, tym bardziej on czuje się niezręcznie i stara trzymać na dystans. Jego silna wola rozpada się jednak na kawałki, gdy dziewczyny stają przez nim nagie i używają argumentu ostatecznego – podwójnego fellatio. Następnego dnia bohater odkrywa, że należało je wyrzucić za drzwi i odpalić youporn. Młode kobiety okazują się socjopatkami i przystępują do psychicznego oraz fizycznego znęcania się nad bohaterem. Rozpoczyna się weekendowa zabawa w kotka i myszkę. A wystarczyło nie bawić się myszkami (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać).

Koncept nie nowy. Historii o fatalnych w skutkach zdradach małżeńskich było już mnóstwo. Każda kolejna jeszcze mniej oryginalna od poprzedniej. Eli Roth nie odkrywa więc niczego nowego, historia podąża po sznurku i jedynie co może nieco zaskoczyć, to finał opowieści oraz to jak bardzo drewniany może być Keanu Reeves. Niby to nic nowego, skala jego talentu jest od dawna znana, ale gdy prowadzi koszmarnie sztywne dialogi ze swoją rodziną, nawet przez moment nie sprawiając wrażenia, że jest istotą ludzką z sercem i emocjami, a później potrafi nawet położyć sceny, gdy krzyczy z bólu i przerażenia, to osiąga nowy poziom w byciu beztalenciem. Jeżeli od gościa z trzydziestoletnią karierą, potrafią być bardziej przekonujące dwie młode siksy, które wybrano z myślą, żeby ładnie prezentowały się nago i kusząco wyginały zgrabne ciała, to chyba coś jest nie tak.

W tym filmie zresztą wszystko jest nie tak: brak napięcia, odtwórcza fabułka, średnie dialogi, beznadziejny główny bohater, przerysowane młode psychopatki o lichej motywacji. Oglądajcie tylko, jeżeli jesteście desperacko spragnieni widoku młodych nagich piersi albo stanowicie beznadziejny przypadek fana twórczości Keanu Reevesa.


http://kinofilizm.blogspot.co.uk/2015/07/knock-knock-recenzja.html

Więcej recenzji i innych materiałów o kinie:
https://www.facebook.com/pages/Kinofilia/548513951865584

T-Durden

W punkt

T-Durden

Ni chce mi się pisać ściany tekstu więc tylko napiszę, że podpisuję się pod tym.

T-Durden

pytanie tylko, co to ma wspólnego z "gatunek - horror" hę ?

T-Durden

Przecież ten film to remake "Death Game" z 1977, więc historia w żaden sposób nie mogła być oryginalna. Roth wyszedł z założenia, że ludziom nie będzie się chciało oglądać jakiegoś starocia z epoki grindhouse i nakręcił film od nowa przy okazji zbierając część ekipy z pierwowzoru - Colleen Camp zagrała rólkę masażystki, a Sondra Locke i reżyser "Death Game" byli tu producentami.

T-Durden

Nic dodać nic ująć. Chyba skończyły się pieniądze z Hostelu, a brak Rothowi pomysłów na dalszą karierę po kinowym zgonie torture porn. Najpierw nieformalny remake Cannibal Holocaust który trafił na dwa lata na półkę, teraz nieformalny remake Death Game, jak sugeruje kraj produkcji, obydwa za kapitał z Chile. Nie tędy droga panie Roth, internet mocno rozwinął się od 2003 roku kiedy kopiowałeś Martwe zło, widzowie wiedzą, że remajkujesz.

ocenił(a) film na 4
T-Durden

Zgadzam się z przedmówcą:) Znam Keanu Reevs'a od dawna i w sumie zawsze zastanawiałam się czy on jest w ogóle dobry jako aktor, czy po prostu "jest". Scena która mnie powaliła to jak przyjeżdza agent żony po rzeźbę, widzi związanego pana domu i zamiast mu pomóc, leci na pomoc rzeźbie, która w tym momencie jest rozczłonkowywana na plasterki ; oczywiście wczesniej wyjawiając straszliwą prawdę intruzkom : "Ewan nie ma siostrzenicy!!!, "Dzwonie na policję!!!" Ble ble ble I oczywiście na koniec Facebook jako narzędzie totalnego zniszczenia naszego bohatera, żeby nie poczuł się zbyt komfortowo na koniec zabawy.

T-Durden

Zabił je chociaż na końcu? bo nie chce mi się oglądać :)

karola_24

SPOILER

nie.

karola_24

Nie. Tylko je zerżnął.

użytkownik usunięty
T-Durden

Żeby jeszcze było na co popatrzeć, a one ani nie pokazały zbyt wiele, ani ubrane nie wyglądały jakoś specjalnie. Stanowczo nie mój typ urody, choć "ostatecznemu argumentowi" z pewnością też bym się poddał :P
W każdym razie film durny niezmiernie, ale mimo to obejrzałem bez większego znużenia z ciekawości co będzie dalej i jak to się skończy, więc jednak jakąś tam wartość na jedno obejrzenie ma.
Roth się skończył na drugim Hostelu.

W tej sytuacji kazdy facet by sie poddal...

ocenił(a) film na 2
CyboRKg

Nie ma co decydować zaraz za wszystkich facetów... heee

CyboRKg

Każdy z IQ rozmiaru buta. Dla ludzi myślących to jest kwestia podliczenia plusów i minusów i wyliczenia ogólnej opłacalności takiego przedsięwzięcia. Podwójny lodzik świetna sprawa, ale gdyby miał zniszczyć mi życie w wymiarze rodzinnym, finansowym lub jakimkolwiek innym to bym to olał. Z resztą kilka razy miałem okazję zrobić coś podobnie głupiego i ... nie zrobiłem, co następnego ranka okazywało się strzałem w dziesiątkę, a ci co mają mózg między nogami potem płakali.

ocenił(a) film na 5
T-Durden

Przede wszystkim dorosły facet powinien chyba wiedzieć, że jak wpuszczasz do domu dwie lafiryndy i jesteś dla nich milutki, to dajesz im czytelny sygnał, że liczysz na figo fago, a jak pozwolisz takim się nadmiernie zadomowić, to będą wobec ciebie bezczelne i zrobią ci kompletny burdel na chacie.

ocenił(a) film na 7
T-Durden

miałam podobne wrażenie oglądajac go w tym filmie.

ocenił(a) film na 4
T-Durden

Można było dać ostrzeżenie o spoilerze... Poza tym zgadzam się z recenzją, miałem podobne spostrzeżenia. Aktorstwo Keanu jak zwykle, już od dawna mam wrażenie że główną rolę w jego postaciach gra wygląd, gdyby go ostrzyc na krótko i ogolić nie byłoby aktora ;-)

T-Durden

50-letni Kijanka mowi: "Mam 43", a dziewczyny na to: "No way!" ;)

ocenił(a) film na 7
T-Durden

bardzo dobry film. nie rozuimem krytyki ktora na niego wpadla. Roth i Ube Woll to dwaj nie docenieni rezyserzy.

T-Durden

Przepraszam bardzo, ale pisanie przy filmie, który jest remakiem filmu z lat 70, że nie jest to nowy koncept, ani ze nie jest orginalny zakrawa o debilizm. Porponuje przed wypowiadaniem się trochę wiedzy zaczerpnąć. Jak remake ma być nowym konceptem?

Alstelix

Oryginału nie widziałem, ale skoro Roth mocno wykorzystuje w swojej fabule telefony komórkowe czy Facebooka to znaczy, że jednak starał się grzebać przy tamtym schemacie, ale nic nowego ani ciekawego nie uzyskał. Zatem krytyka braku oryginalności jest jak najbardziej zasłużona. Zresztą obstawiam, że to takie nie wiadomo co, a nie remake, tak jak The Green Inferno od tego samego reżysera.

T-Durden

najlepiej jak zakopany po szyje polubil swoj post haha

ocenił(a) film na 8
Karool225

To było mistrzowskie! Cały film zresztą jest świetną komedią, pastiszem

laxman

haha mnie to tez rozwaliło, zreszta film dobry taki pastisz, komedia, wiadomo,ze arcydzieło to nie ejst raczej film z pogranicza iczu gdzie mozna sie wyłozyc ze śmiechu , ja oglądałam z kumplem ,ale on dretwy i wogóle nie lapał klimatu, ja sie wykrecałam ze smiechu i kumpel sie zapytał czy mnie to smieszy, no smieszy , trzeba miec dystans i troche rozumu a jak polubił tego posta zamiast skasowac i później komentarze typu zupełnie ci odbiło to mogły zobaczyc moje dzieci to juz po prostu ze smiechu sie wyłozyłam haha alaski sie zbawiały, nachodziły facetów slomianych wdowców i najpierw ich wyciagały do wyra a później bawiły sie ze doniosa zonie haha, taki sposób spedzania wolnego czasu sobie znalazły hehe, mnie film powalił taka pastizowa komedia w polandii filmy w większosci tzw. komedie romantyczne stoja na takim poziomie,ze nie ejstem w stanie ich do końca ogladnąć nawet a tutaj taki sobie film z pogranicza kiczu a ja sie smiałam i nawet nie pomyślałam o wyłaczeniu tego

ocenił(a) film na 8
T-Durden

Mi się film podobał, oprócz zakończenia, przez które całość ma wymowę dość debilną: daj się zgwałcić = twoja wina...

ocenił(a) film na 1
T-Durden

świetna robota, Twój komentarz.

ocenił(a) film na 1
T-Durden

Jak mozna byc przemoczonym do suchej nitki? Chyba do mokrej nitki

devill79

W tym powiedzeniu chodzi o to, że nawet najmniejsza nitka ubrania nasiąknęła wodą.
http://pl.wiktionary.org/wiki/zmokn%C4%85%C4%87_do_suchej_nitki

ocenił(a) film na 1
_Szaman_

Aaa dzieki teraz zrozumialem

devill79

Też kiedyś to mi się wydawało nielogiczne. Tak jak, że ktoś jest przy kości. Wyobrażałem to sobie jako skórę przy samej kości, więc osobę skrajnie chudą.

devill79

Chodziło raczej o ostatnią suchą nitkę. Ale, to dla normalnego człowieka zbyt długie zdanie.

ocenił(a) film na 2
T-Durden

Pomyje wylane i jeb 4*. Wiarygodne jak internet...

ocenił(a) film na 4
T-Durden

Też się pod tym podpisuję - słaby film, 4/10 to max. Główny bohater się nie popisał i przez pół filmu zastanawiałam się czy będzie chociaż dobry koniec (i kim jest aktorka, która gra blondynę, bo kojarzyłam z twarzy).
W konsekwencji koniec kiepski, scenariusz kiepski, role kiepskie, wszystko w ogóle było do kitu.
To wszytko JUŻ BYŁO, nic nowego, nic odkrywczego, słabe kino i słabi aktorzy. Już lepiej obejrzeć sobie funny games, przynajmniej coś się tam dzieje, albo "ostatni dom po lewej", jeśli kogoś kręci podobna fabuła.

użytkownik usunięty
T-Durden

Po pierwszych dziesięciu minutach oglądania miałem ochotę go wyłączyć. Niektóre sceny np. scena końcowa była zabawna, natomiast cała reszta, no cóż, pozostawiam to do waszej oceny. Jak dla mnie to daję 2/10.

T-Durden

Scenariusz jak z jakiegoś pornola ale tym razem zamiast dostawcy pizzy są dwie kobiety

T-Durden

Czy w filmie naprawdę widać piersi? bo jeśli nie to nie oglądam ;)

maly_leju

Tak, ale w dość krótkich ujęciach.

użytkownik usunięty
T-Durden

Zgadzam się w 100% z Twoją opinią. Widziałam zwiastun na yt i wydawało mi się, że może to być dobry thriller (?). Nie czytałam opinii na filmwebie i żałuję. Już dawno nie oglądałam tak dziwnego filmu. Poziom aktorstwa jest żenujący. Te dwie laski jakoś dawały radę ale Keanu to drewno. Chyba nie rozumiem zamysłu tego filmu. Miały go ukarać za zdradę? A co by zrobiły gdyby odmówił? W ogóle nie wiadomo jak to się skończyło, kto odpowiedział za zamordowanie tego faceta od rzeźby... Nic nie rozumiem i nie chcę zrozumieć. Żenada i tyle.

ocenił(a) film na 1
T-Durden

Klasyczny Kijanu, tak straszny, że aż śmieszny :D

ocenił(a) film na 4
T-Durden

Zgadzam się. "Hard candy" to to nie jest.

ocenił(a) film na 3
T-Durden

no może Keanu nie jest jakimś geniuszem aktorskim ale zagrał w wielu ważnych filmach więc może coś tam jednak potrafi nie żebym był jakimś jego fanem ale Johna Wicka mi sie ostatnio oglądało dobrze

marcin_lendzion

Wydaje mi się, że w przypadku Keanu liczy się chęć. Jak czuje i ma ochotę, to się stara. Jak nie, to widać w filmie.

ocenił(a) film na 1
T-Durden

Matko boska, dawno nie widziałem takiego gówna. Pisania dialogów uczyli się chyba na tych samych warsztatach co twórcy takich hitów jak: Trudne sprawy, dlaczego ja czy ukryta prawda. Film jest tak totalnie sztuczny, że rzeczywiście wygląda to jak wstęp do jakiegoś taniego pornosa. Uważam, że ocena 4/10 to i tak jest strasznie optymistyczna nota :D

Jedyny plus to ładna blondyna i jej cycki. Tragedia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones