Czy on jeszcze wróci w dobrym filmie. Nie wiem, jedynie chyba w kolejnych trzynastu częściach
"Expendables" które dają radę.
Co do "Kuli w łeb" Nie daje rade ani Sly ani Sung. Kurcze czlowiek już tak wiele widział takich
filmów z taką samą akcją i co najgorsze wiedząc jak wszystko się kończy. Hmmmm co na plus.
Muzyka tworzy klimacik i.... tyle. Jak juz pisałem fabuła oklepana, główni bohaterowie którzy mieli
byc silnym duetem tego filmu okazali się byle jacy.Drugopanowi strasznie szarzy. Takie sobie
kino akcji - oklepane i przewidywalne. Niektórzy moga sie czepiać że takie kino akcji ma być i ja
odpowiadam ok ale niech to będzie chociaż efektowne i w dobrym stylu.

Podsumo. Zastanawiając się nad wyborem tego filmu nie chciałem tym razem kierować się oceną
filmwebu, jednak ocena jak najbardziej trafiona chociaż ja dałem 4/10. Czemu aż cztery...? Może
ze względu na dwóch bohaterów, których lubię. Szkoda że duet nie wyszedł. Czy polecam...? Dla
tych co maja za dużo wolnego czasu tak. Dla wybrednych kina sensacyjnego - nie.
Moja ocena: 4/10