Tak nieciekawego i naciagniętego filmu jeszcze nigdy nie wiedziałam. Byłam przygotowana ( i oczekiwałam ) dobrego kina grozy. Tak zresztą mówił reżyser i aktorzy. I ... Nic. W tym filmie nie ma żadnej sceny, która mogłaby przerazić 5-letnie dziecko. W filmie denerwują również ( poza grą aktorów ) niewykorzystane wątki , np. dlaczego na wyspie byli faceci skoro S( matka Willow, ta z długim imieniem :P ) dała odczuć Edowi, że dzieci płci męskiej sie morduje ? Jest mnówstwo innych wątków, lecz nie chce mi się rozpisywać. Moze wspomnę o zaletach tego filmu. Po długim namyśle stwierdzam, że ... nic nie było dobre w tym filmie. I po co do ch***** wątek o tej rodzinie w staranowanym samochodzie na początku filmu ? Nic to do akcji nie wnosiło ( chyba że do snów i świrowania gł. bohatera ). Podsumowując : ten film nie powinien powstać, ponieważ widać olbrzymie braki w scenariuszu.
A i jeszcze coś : wiecie jak można nazwać taki film ( chodzi mi o gatunek ). Bo dramat to na pewno nie jest ( chyba ze w ostatnich minutach życia Eda ), a horror tym bardziej
:P:P:P I jeszcze jedno ( w sprawie wątków ). O co chodziło z tymi zakapturzonymi postaciami "pszczelarzami" ? THE WICKER MEN - MISIU RULEZZ :) Jedyna fajna rzecz w tym filmie
No co ty ja uwazam ze film byl niezly nie najlepszy ale przyjemny.Faktem jest to ze nie mozna tego nazwac horrorem ale podchodzi mi juz lekko pod triller psycho.A jesli chodzi o to co mowisz o facetach na wyspie to oni tam byli potrzebni do roboty.Po nic wiecej.Dlatego tez zaden nie chcial rozmawiac z glownym bochaterem.Wiedzieli co ich moze spotkac i dlatego (z kobietami nie ma zartow:))Co do postaci w kapturach pszczelarskich-mysle ze to byly pewnego radzaju kaplanki albo gwardia przyboczna "krolowej".Tez nie czaje motywu z rodzinka w samochodzie ale wydaje mi sie ze chodzilo tu o jakiegos rodzaju przeczucie.Nie mozna tez narzekac na gre Cage`a bo on nawet w kiepskim filmie potrafi zagrac genialnie.Moze moje rozwazania poszly za daleko ale mnie ten film sie nawet spodobal.P.S tlumaczenie tytulu jest doskonale dobrze ze ogladalem ten film w angli.Wicker Man = Kult :D chyba tlumacz sie nawalil.Pozdrawiam