PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133975}

Kung Fu Szał

Kung fu
7,1 20 350
ocen
7,1 10 1 20350
6,2 4
oceny krytyków
Kung Fu Szał
powrót do forum filmu Kung Fu Szał

Powiem tak - gówno jakich mało. Film jest tak denny, ze w polowie mialem ochote po prostu wylaczyc ten szajs i dac sobie spokoj. No ale nic. Ogladnalem do konca. Poczatek spodobal mi sie - ot walka gangow bez zadnych efektow specjalnych rodem z Bollywood. Wszystko ok do sceny miliarda kolesi z siekierami - tylko czekalem az wpadnie Neo z Matrixa. Do tej pory sie zastanawiam gdzie byl Morfeusz... Pozniej bylo tylko gorzej. Scena, gdzie kolesie leja na malego chlopca - troche niesmaczna. Do tego przez mysl przeleciala mi tylko jedna mysl - "co za ciota ;/;/". Gra aktorska na 1,5/10 dlatego, ze jakies tam umiejetnosci maja... Z drugiej strony poznalem glownego bohatera dopiero w ostatnich 30 minutach :/ Muzyka tez slaba - nie pamietam nawet zadnego utworu :P Ogolnie film jest beznadziejny w kazdym punkcie. Fabula wogole nie trzyma sie kupy. Film 10 scen, ktore sa ze soba minimalnie powiazane :( bija, gadaja, bija, bija, bija, gadaja - zenada. Efekty specjalne tak zalosne, ze gorsze byly chyba tylko w Benny Hillu... Parodia na calej lini. Scena, gdzie Psychol strzela sobie w glowe - calkiem fajnie przemyslana, ale dym z broni, jakby trzymali go w mace przez tydzien, chyba drewniany pocisk bez metalicznego polysku i do tego podmuch od wystrzalu jakby obok przeszla Katrina sprawily, ze scena ta byla rownie glupia jak inne :( Ostatnia walka tak straszna ze plakalem i rzygalem jednoczesnie. Styl zaby??!??! Tylko czekalem az wezwie ziomkow i razem z innymi power rangerami stworza zorda do walki z Rita... Glowny aktor tak beznadziejny ze szkoda gadac - choc ostatnia scena mnie zamurowala - koles bez koszulki wyglada jak maly pudzian o.O gdzie on chowal te miesnie?!?!?
Musze jednak przyznac ze bylo pare fajnych scen - scena, w ktorej glowny bohater wybiera ludzi z tlumu bardzo mi sie spodobala choc zawialo motywem z filmów z Leslie Nielsenem (chyba tak sie pisze :P). Maly pudzian wywolal nawet u mnie lekki smiech. Inna fajna scena to gdy Psychol pyta sie czemu mnie uderzyles a Stephen Chow wali go takim malym kijaszkiem w banke :D:D wywolalo to usmiech na mej twarzy. Reszta humoru rodem z podstawowki, np jak stara baba goni Chowa... eh odechciewalo mi sie zyc... Do tego tekst na poczatku gdy szef gangu zabija kolesia - ofiara mowi przeciez byles u mnie na obiedzie :(:( Mosz kto wymyslil tak denna kwestie - do konca nie wiedzialem czy mam sie spodziewac czegos w rodzaju Ostatni Sprawiedliwy czy Hot Shots. Jedna scena jednak przypadla mi bardzo do gustu - mianowicie ostatnia i bynajmniej nie sa to napisy koncowe, a koles ktory proponuje malemu gnojkowi szkole kung fu za kase - ahhh wspaniala scena ^^ ma cos w sobie. Trzy 30 sekundowe sceny i okolo 2h gowna - jak dla mnie slaby wynik. Ostatecznie slabe 2/10. Juz wole Mortal Kombat.... :P

ocenił(a) film na 2
Paine98

kung fu szajs czyli chińskie i do dupy

ocenił(a) film na 8
Mateoz555

Na pewno wiedzieliście co oglądacie? To MIAŁA BYĆ lekka parodia, śmiejąca się z konwencji chińskich filmów akcji. TO NIE MIAŁ BYĆ drugi Ojciec Chrzestny.

Paine98

Paine98 .. 98 to pewnie twój rocznik co nie ? ;) Wiec nie mamy czemu się dziwic , że tobie film się nie podobał . Ty oczekiwałeś/aś chyba amerykańskiej produkcji o.O ... humor tobie nie pasował bo był on Chiński .. nie każdy go lubi , tak samo jak Angielskiego .

byebye

aha czyli jakbym dal sobie kolo nicku nr 65 to glosowalbys na mnie w wyborach prezydenckich - przeciez nr przy nicku jest tak ogromnie wazny...

użytkownik usunięty
Paine98

Masz 12 lat i myślisz że wiesz wszystko...
Założe się że zapierdalasz za montaną i słuchasz biebera

Humor podstawówkowy? Sama jesteś w podstawówce więc raczej humor jest na wyższym poziomie


Do niektóych filmów podchodzi się z dystansem... Ale jak cały czas się siedzi w filmach typu high school musical... to wtedy trzeba wyraźnie oznajmić kiedy się śmiać, a kiedy płakać bo jeśli się tego nie zrobi to wychodzą takie recenzje jak twoja do tego filmu :)

Po pierwsze tepa palo to ile mam lat nie ubliza mi jako czlowiekowi - co wiecej Ty pewnie masz ponad 20 (zreszta tak jak ja bo w przeciwienstwie do Ciebie nie uwazam ze masz 155 lat -.-) a i tak z Twoich wypowiedzi mozna wywnioskowac, ze twoja inteligencja dorownuje dzieciom z podstawowki. Do tego radze pocwiczyc czytanie ze zrozumieniem - pisalem ze nie mam 12 lat, wiec 155 letnia babciu idz lepiej bronic krzyza.
I Ty mnie oceniasz po filmach, ktore niby ogladam choc sama ogladasz bajki jak krol lew? Sama uwazasz sie za niewiadomo jak inteligenta choc taka nie jestes. Chcialas byc madra, zablysnac intelektem i cieta riposta ale sie nie udalo. Radze potrenowac z kims na swoim poziomie, a pozniej wypowiadac sie na forach. Proponuje dzieci z piaskownicy na "przeciwnikow" jak na razie. Bo to sa "konkurenci", z ktorych mozesz sobie tak wyzywac, bo sadzac po Twojej wypowiedzi to jestes jeszcze rozwydrzana gowniara spedzajaca 10h dziennie przed kompem.

ocenił(a) film na 8
Paine98

Czy ty właśnie powiedziałeś że masz coś do Króla Lwa ?
Do tej pory twoje wypowiedzi były sensowne ,ale nie pozwolę tak sobie jeździć po najlepszej bajce jaka była ,przy której każde dziecko płakało ,która uczyła wartości ,bawiła i wzruszała .
Jeżeli dalej uważasz ,że ktoś da 10/10 tej bajce to jest dzieckiem ,to szkoda mi Cię ,każdy chciałby mieć dzieciństwo : (

advx

Saraaabi (echo) słucham Skazoo... Gdzie się podziały lwice dlaczego nie polują? Nie mają na co, zwierzyna uciekła? Nie! Nie szukałyście jak trzeba! Nie ma nic, czeka nas tu głód... musimy stąd odejść, opuścić lwią ziemię... Nie odejdziemy stąd! Skazujesz nas na pewną śmierć! Niech tak będzie! Jestem królem i wolno mi robić co chce.. Gdybyś był trochę podobny do MUFASY (TRACH..) Ja jestem dziesięć razy lepszy od Mufasy...!!!Mufasa TY żyjesz???!?!?
Kto kpi z KRÓLA LWA, ten w moich oczach nie zasługuje na szacunek!

Paine98

Parafrazując klasyka, ten kto nie oglądał żadnego kung fu ni razu, ten nie zrozumie do końca obrazu.
Nie każdy sie pozna na perle :)
Pozdrawiam

Paine98

Nie zgadza się z żadnym słowem @Paine98
Raz, że parodia z lakką nutą, dwa, że werszcie coś innego niż amerykańskie chłamy. Trzeba mieć prznajmniej rozeznanie w starych produkcjach jak karatecy z kanionu i inne z tamtego okresu, żeby mieć z Kung-fu Hustle wiele, naprawdę wiele zabawy.

Jeszcze jedno ode mnie - ścieżka dźwiękowa jest rewelacyjna. Już po pierwszym obejrzeniu filmu nuciłem dwa utwory. Na drugi dzień melodia przewodnia nie dawała mi spokoju - kupiłem soundtracka na ebayu ;]

Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów Kung-Fu i Stephena Chow'a.

Paine98

uou uou uou!
nie ma to jak jeden drugiemu zarzuca gowniarstwo! to dopiero zal.pl! :D
a nawiasem mowiac, w szoku jestem, jak w internecie mozna sie przekonac o wielce roznorodnym zdaniu ludzi na pewne tematy, a juz nie mowie o wrazliwosci.
mojej wrazliwosci to ty na pewno nie masz! ;)
boze, ja ten film uwielbiam!!!!!!! jest on dla mnie tak mega, ze za kazdym razem placze ze smiechu i oczwiscie jak jest ten watek milosny, hehe, bo baba bym nie byla!
muzyka, zdjecia, motywy zaczerpniete z roznych filmow, sceny walki, ogolnie stylistyka, glowny bohater (nawiasem mowiac - przystojny;)) WSZYSTKO mi sie podoba! pan chow zrobil zajebisty pastisz!
myslalam, ze kazdy odbierze humor (za kazdym razem mnie rozwala) w pozytywnym swietle! ale sie widocznie pomylilam! ;)
jak dostrzegl przedmowca "nie kazdy sie pozna na perle" i jemu przybijam pione!!!!
a tobie - paine 98 radze sie wyluzowac! zapalic jointa, obejrzec jeszcze raz "kung fu hustle" :D
i moze wtedy pogadamy jak czlowiek z czlowiekiem, hehe!
pozdro 600!

Branka

jak dla mnie kapitalna parodia wszystkiego co związane z kung-fu, wychowałem się na starych produkcjach made in hongkong oraz filmach z Jackie Chanem i uważam że ten film jest wart obejrzenia przynajmniej z 3 razy, przynajmniej po to żeby wychwycić wszystkie smaczki:)

ocenił(a) film na 8
krzychun1

Dokładnie tak jak pisze "krzychun1". Kapitalna parodia filmów o Kung-Fu. Trzeba trochę rozumieć co się ogląda i mieć właściwy dystans do realizacji filmowych, żeby uchwycić sens i przesłanie autorów.

ocenił(a) film na 7
krzychun1

Dobrze gada,polać mu :)

ocenił(a) film na 6
Paine98

A mnie się tam podobał. Dziwny, dziwaczny , ale momentami po prostu uroczy tak to określę ;D. Człowieku co ty wiesz o gównianych filmach ;P

ocenił(a) film na 8
Paine98

Widzę, że nieźle napociłeś się pisząc ten bezsensowny post. Płacą wam za umieszczanie tego typu tematów na forum?

Xedrios

Czepiasz się, że film jest efekciarski tylko nie wiem czemu skoro taki ma być, przecież to jest kolejny film z serii latające sztylety itd. specyficzne kino azjatyckie, za którym ja osobiście nie przepadam, ale w przypadku Kung Fu hustle wyszło świetnie poprzez umiejscowienie czasu akcji i właśnie wykonania.
Praca kamery, montaż są na wysokim poziomie. Nie wiem czy jest sens się z tobą spierać w tej kwestii, bo po prostu mało wiesz z racji wieku, a ja akurat siedzę już trochę w realizacji filmów i wiem, że takie zdjęcia nie są łatwe(zauważ, że w Polsce nawet nie próbują takiej dynamiki wprowadzać do filmów akcji, choć dlaczego to jest osobna dyskusja).
FX możemy się spierać, mnie nie przeszkadzały. Kwestie, że pocisk nie był metaliczny... nie wiem czy kiedykolwiek widziałeś pocisk, a tym bardziej taki który używano w latach 30 oraz też ile używano prochu ówcześnie. Tak też powstrzymaj się z takimi komentarzami, bo nie wiesz o czym mówisz.
Jeżeli chodzi o muzykę to owszem nie jest to Howard Shore, ale na pewno zła nie jest, masz nie tylko melodyjki chińskie, ale choćby klimatyczną trąbkę tu i ówdzie, która buduje właśnie klimat wczesnych lat XX wieku.
Fabularnie też nie mam zastrzeżeń, to nie jest film z założeniem na bycie ambitnym, a mimo to większość elementów stanowi jakąś figurę fabularną. Humor jest mieszany, bo choć widać azjatyckie naleciałości to masz właśnie sporo akcentów, które nawet sam zauważyłeś z parodii amerykańskich.

Jedyne co ci mogę polecić to spróbować napisać własny scenariusz, nie na zasadzie "jak jesteś taki mądry to zrób lepiej" tylko na zasadzie, że jak spróbujesz i zobaczysz z czym to się je, jak trudno tak naprawdę napisać dobry scenariusz i że Chow należy się szacunek, biorąc jeszcze pod uwagę, że grał w tym filmie i go reżyserował.

ocenił(a) film na 1
Jaq87

Takie filmy to 1 wielki badziew skakający wymachując rękami Chińczyki też mi ubaw 1/10

ocenił(a) film na 8
jazdowicz2666

jazdowicz2666 dla ciebie widać że lepsza jest tandetna amerykańska parodia tzn. straszny film , co do autora skoro nie lubisz filmów kung fu to po co się wogóle wypowiadasz na tematy o których nie masz pojęcia, filmy karate szczególnie azjatycki posiadają specyficzny humor który nie każdemu się musi podobać ale na śzczęście 90% ludzi się podoba a tacy jak ty to tylko pojedyncze przypadki ludzi bez wyobraźni , żadne twoje argumenty są śmieszne .

ocenił(a) film na 1
TheGoldi07

bo to jest forum i każdy może się wypowiadać bardzo lubię filmy karate ale na poważnie typu krwawy sport,kickboxer a takie filmy jak ten tylko je ośmieszają ale skoro cię śmieszą to fajnie gratuluje dobrego poczucia humoru

jazdowicz2666

ojej! to ze film jest komedia nie znaczy, ze sceny walki sa sparodiowane i sa do bani! bo akurat co jak co, ale tutaj martial arts pokazane sa w dobrym stylu!

ocenił(a) film na 10
Paine98

hmm napisze krótko to są filmy na podstawach anime. A amerykanie zrobili film Dragon ball, tylko że tak schrzanili że głowa mała. A w kinie azjatyckim jest zrobione w stylu Live Action na postawie anime. A tu tylko wypowiadają się ludzie którzy nie lubią i nie chcą oglądać takich filmów tylko wolą oczerniać, nie ma i nie będzie boskiego filmu że cały świat weźmie 10 na 10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones