Kung Fu Szał
Kung fu
2004
Nie wiem jak wy ale mym zdaniem Sephen Chow wzorował sie na jap.anime lub kreskowkach w stylu królika Bugsa (np.gruba gostodyni przebierająca nogami jak strus pędziwiatr).
Nastawialem sie na glupia komedyjke, a tu zaskoczenie pelne. Film jest bardzo absurdalny, dziwaczny, nierowny i niedopowiedziany:) Mozna sie naprawde szczerze usmiac, ale tez wzruszyc(to bylo dziwne w tym filmie, bo nic na to nie wskazywalo). Bardzo tudno bylo by go opowiedziec - jest to parodia ale bardzo "inna"....
Powiem tak - gówno jakich mało. Film jest tak denny, ze w polowie mialem ochote po prostu wylaczyc ten szajs i dac sobie spokoj. No ale nic. Ogladnalem do konca. Poczatek spodobal mi sie - ot walka gangow bez zadnych efektow specjalnych rodem z Bollywood. Wszystko ok do sceny miliarda kolesi z siekierami - tylko...
To pozycja w sam raz dla Ciebie, bo dzięki zmęczonemu umysłowi, łatwiej poddasz się absurdowi i nie będziesz pytał się w myślach "taa, i co jeszcze?", tylko czekał z uśmiechem na więcej tych niedorzeczności, że może nawet ufoki przylecą z odsieczą. Jest też odrobina romansu, niewielka ale jest. Jeśli pamięta się o...
