"Ten przewrotny dokument ujawnia sztuczki, jakimi posługują się marki, by motywować klientów do ciągłej konsumpcji oraz pokazuje, jak wielki wpływ mają one na nasz świat"
Nie wiem gdzie tu przewrotność, zlepek ładnych scen z pustą oczywistą treścią, nic odkrywczego. Kolejny przykład jak dokument upadł na przestrzeni ostatnich lat, ma być ładnie, kolorowo i najlepiej mówić ogólnikami bez żadnych szczegółów lub przedstawiać znane od lata mechaniki jako jakieś wow super odkrycie. Gdybym chciał się dowiedzieć czy woda jest morka to bym odkręcił kran.
Niestety ten twór jest idealnym przykładem tego o czym mówi - o tym jak wielkie firmy nabierają konsumentów, sami twórcy tego czegoś nabrali widzów, że jest w tym jakaś treść i coś odkrywczego, żeby na netflixie były wyświetlenia. Porażka
Mnie najbardziej uderzyło zrzucanie na konsumentów recyklingu i próba wywołania współczucia do krajów 3 świata za zalewanie ich ubraniami. To te ubrania są zrzucane pod przymusem ze statków, czy przypadkiem sami je skupują za grube pieniądze i zamiast je recyklinkować wywalają je do mórz i rzek....? Dla nich chajs się zgadza a potem płacz w internecie, że u nich brudno...