PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=115676}

Kupiec wenecki

The Merchant of Venice
7,3 13 715
ocen
7,3 10 1 13715
6,8 4
oceny krytyków
Kupiec wenecki
powrót do forum filmu Kupiec wenecki

Sztuka Szekspira napisana była w czasach kiedy bankowość była w powijakach obrót pieniądza bardziej niż rynkowi podlegał moralnym i religijnym zakazom, a znienawidzeni Żydzi byli jedymymi, którzy mogli gwarantować powodzenie wielu przedsięwzięć, często ryzykownym.

Czy sztuka ma/miała wydźwięk antysemicki? Kilka wieków temu, pewnie tak, szczególnie dla niezbyt wytrawnych odbiorców. Szekspir w swojej komedii nie stawiał jednak problemu antysemityzmu na pierwszym miejscu. Choć to Antonio jest tytułowym bohaterem sztuki, to na pierwszy plan wysuwają się miłosne perypetie Bassania i Porcji. To dla zdobycia ukochanej Bassanio zaciąga dług u Antonia, a ten u Szajloka. To Porcja chce sprawdzić miłość męża żądając oddania pierścienia, kiedy występuje w przebraniu. To Bassanio widzi swój wiarołomny błąd kiedy Porcja wyjawia mu całą intrygę.

Drugą istotną kwestią jest sprawa danego słowa. Szekspir pokazuje, że gorące przyrzeczenie jest łatwo złamać, ale z drugiej strony errare humanum est et misericordia - divine. Szekspir potępia zarówno łatwość przyrzekania jak i hardość w egzekwowaniu danego słowa. A że żąda tego Żyd? Cóż takie były czasy, żaden chrześcijanin nie parał się wtedy pożyczkodawstwem.

Niestety reżyser filmu albo sztuki nie zrozumiał, albo chciał zabłysnąć polit-poprawnością, tak czy siak odwrócił kota ogonem. Film opowiada przede wszystkim o prześladowaniach Żydów (początek filmu, finał procesu sądowego - czy zmiana religii nie jest najsurowszą karą dla Szajloka?), ich samotności (genialna scena końcowa przed synagogą) i głębokim poczuciu niesprawiedliwości (If you prick us do we not bleed?). W związku z tym przekłada się akcenty z komediowych na tragiczne i w związku z tym lekka historyjka staje się nieznośnie dusznym moralitetem.

Nie da się też ukryć, że reżyser chciał przemycić informację, że Bassania i Antonia łączyło coś więcej niż szczera męska przyjaźń (pocałunek na początku filmu, tęskny wzrok Ironsa na jego zakończenie), acz to też nie wyszło mu zbyt subtelnie i ten temat również kłuje w oczy.

Gra aktorska nie stoi na zbyt wysokim poziomie. Pacino i Irons są zdecydowanie najlepsi, ale do ich sztandarowych ról (pamiętacie Pacino w czasie "procesu" O'Donella w Zapachu Kobiety?) jest w tym filmie daleko. Z młodzieży tylko Kris Marshall i Lynn Collins trzymają poziom, ale już Fiennes w roli wiarołomnego kochanka jest po prostu słaby i nieprawdziwy.

Kończąc chciałem zauważyć, że najlepsze ekranizacje Szekspira robi K. Branagh, i gdyby to on wziął się za Kupca, efekt byłby dużo lepszy, a tak pozostaje mi dać ocenę 5/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones