PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33489}

Kwiat tysiąca i jednej nocy

Il fiore delle mille e una notte
6,6 1 891
ocen
6,6 10 1 1891
6,7 3
oceny krytyków
Kwiat tysiąca i jednej nocy
powrót do forum filmu Kwiat tysiąca i jednej nocy

Na szczęście to ostatnia część trylogii, erotycznych opowieści Pasoliniego, bo jestem już wyraźnie zmęczony konwencją. I choć faktycznie przez wzgląd na orientalne klimaty film wydaje się świeży, to humor, aktorstwo i absurd zostały te same. Tym razem jest dużo więcej nagości, i choć penisy latają po ekranie jak nietoperze, to o pornografię się ten film jedynie ociera. I dobrze, przez to ma więcej do przekazania. Ogląda się przyjemnie, choć całość robi wrażenie bardziej odtwarzania opowieści z "Baśni 1001 nocy" niż zabawnej wariacji na ten temat. Po jakimś czasie miałem dość mechanicznie recytowanych wierszy, beztroskich bohaterów, pozbawionych jakiejkolwiek inteligencji oraz prostackich rozwiązań fabularnych. Ja wiem że to wszystko jest właśnie najbardziej charakterystyczną cechą trylogii, ale oglądanie tego wszystkiego po raz trzeci, chyba już zmusiło mnie do odzewu.
Jak ktoś wspomniał- ostatnie filmy Pasoliniego niestety to już nie są tak głębokie dzieła jak te z czasów "Ewangeli wg. Świętego Mateusza". To tylko zabawa kinem, i być może jakieś urzeczywistnienie jego fantazji na taśmie filmowej. Widz będzie miał nieco mniejszą radochę, niemniej orientalny klimat, kostiumy i muzyka na plus.

ocenił(a) film na 6
Lucky_luke

Jest to moja ulubiona cześc trylogii choć musze przynać że film mógłbybyć krótszy.Z drugiej str. trudno uznac to za wade ponieważ tak jak w przedstawienia katakali (lub poniekąd w . teatrze antycznym) tak i w "arabian nights' (nie lubie tego tytułu z kwiatkiem.. ) watki nie służą opowiedzeniu historii o jednostce i "akcji" ale raczej na odtworzeniu uniwersalnej, boskiej opowieci, która nie ma poczatku ani konca.Stad tez wynikaja "proste rozwiazaniea fabularne"- "trylogia życia " ktore faktycznie nie sa zbyt sensacyjne ale za to oddają sens cywilizacji przed -stratyfikacyjnej i przed chrzescijańskiej , w której kazdy jest jednostką a jednioczesnie czescia, zwiazana z innymi poprzez tradycję, opowieści oraz rytuały.
Jezeli chodzi o tzw "pornografie" Pasolini pokazuje seksualnośc zakorzeniona bardzo w duchu tradycji i filozofii wschodu gdzie przyjemność jest czyms naturalnym i pozadanym jako dopełnienie ideii czlowieczeństwa, więc ten "prymityizm " wychodzi tyko w kontekście seksualnosci pojmowanej jako grzech(chrześcijański).. jezeli chodzi natomiast o 'ewangelie " to dla mnie była zdecydowanie przegadana i raczej stanowila dopiero wstęp do ostatecznego porzucenia twórczości polemizujacej, ( zeby polemizowac trzeba cos jednak uznawac druga str. za pewną) z aksjomatami zachodniej cywilizacji w swóch podst aspektach : moralności (trylogia zycia) i ustroju społecznego (salo).Byc może jest to najbardziej 'surowy ' material niemniej jednak to wlasnie pozny okres jest najwiekszym zródłem inspiracji dla innych rezyserow, a do tego zdecydowanie najprzyjeniejszy wizualnie z calej trylogii.Polecam na pierwszy raz z Pasolinim..

ocenił(a) film na 7
Lucky_luke

Lucky_luke, bo ci arabscy bohaterowie nie myślą, z lektury "Księgi..." wyłania się to równie jasno jak z filmu; są owszem zdolni do zalewania się łzami i bohaterstwa, ale myślenie przychodzi im z wyraźnym trudem...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones