Genialna rola epizodyczna Tadeusza Kondrata .Offizier Klukwa geniusz epizodu,ogladam ten film prawie tylko dla niego.
"Nie jestem pijany, towarzyszu, tylko zawsze jestem taki. Od dziecka...". Dla samego Klukwy warto obejrzeć ten film.
No i Belzebub w "Igraszkach z diabłem", he, he..
Klukwa wymiata....zatrzymywał nawałę bolszewicką, i z rozkazu obywatela Marszałka bronił mostu w Lidzie....to chyba niedopatrzenie cenzury, film ponadprzeciętny w tamtych czasach.