Nuda, nuda, nuda, a do tego absurdy typu wypis pacjenta zamkniętego oddziału psychiatrycznego na własne życzenie. Szkoda czasu na takie badziewie.
Kochany, jeśli dla ciebie "wypis pacjenta zamkniętego oddziału psychiatrycznego na własne życzenie" to absurd, to ty jeszcze mało wiesz o życiu...Na twoje szczęście...
Nie lubię ludzi , ktorzy po 38 minutach zabierają sie za ocenę filmu , w dodatku używając słów tak mocnych jak "badziewie".
>Nie lubię ludzi , ktorzy po 38 minutach zabierają sie za ocenę filmu
Rozumiem, że lubisz ludzi, którzy oceniają film po 39 minutach.
Buahahaha!
He he. Dotyczyło to konkretnie Twojej wypowiedzi, tj. " Wytrzymałem 38 minut", naprawdę muszę to tłumaczyć ?
bez urazy ale jesteś idiotą wpierw obejrz cały film a nie kilka minut i już oceniasz jako całość bo ręce mi opadają...
No niestety ale potwierdzam wpis teeanki. Raczej się nie zetknąłeś z absurdami życia. Nie zetknąłeś się z osobą chorą psychicznie. I raczej nie byłeś w sytuacji gdy starasz się o przyjazd pogotowia, bo chora grozi samobójstwem, a dyspozytor twierdzi, że rozmawiał z tą osobą i ona mówi że absolutnie nie chce się zabić, że to syn sobie wymyślił. Zwłaszcza jeśli starasz się o przymusowe leczenie takiej osoby, która fakt nie wyrzuca przez okno telewizorów, nie podpala wycieraczek, ale generalnie terroryzuje swoimi schizami i urojeniami życie najbliższych osób, i słyszysz komentarz sędziny, dokładnie taki jak w filmie "dopóki nie zrobi sobie lub komuś krzywdy nie ma podstaw"....
Nie żyłeś pod jednym dachem z chorą psychicznie matką i siostrą przez dwadzieścia parę lat. I nie wiesz czym to się je. Więc nie wygłaszaj proszę ex cathedra takich sądów.
Bo film jest prawdziwy do bólu. Mojego bólu. I jest o moim życiu. I wielu innych ludzi którzy muszą się borykać z
Nic nie wiesz o mnie, ani o tym czego w życiu doświadczyłem ja czy też ktoś mi znajomy lub z mej rodziny, więc daruj sobie tego rodzaju komentarze pod moim adresem, a poza tym ze szpitala psychiatrycznego o zamkniętym rygorze pacjent nie może sam się wypisać. Decydyją o tym lekarze ewentualnie sąd na podstawie opinii lekarskiej.
Nie ma w filmie informacji, że ojciec został umieszczony w szpitalu decyzją sądu. Więc sąd nic nie ma do tej sytuacji. Bo "dopóki nie zrobi krzywdy sobie lub komuś"....
ahahahhahahaha fajny komentarz, polecam wziąć sobie do serca autorowi tematu, a poza tym z każdego oddziału, również psychiatrycznego, o ile nie jesteśmy tam umieszczeni decyzją sądu lub jesli nie jesteśmy ubezwłasnowolnieni, możemy się wypisać na żądanie, oddziały o "zamkniętym rygorze" (o ile w ogóle istnieje taki termin) sa dla przestępców, dla pacjentów są oddziały całodobowe lub dzienne, wszystko w tym temacie