Film bardzo mnie poruszył i mimo tego, że jest bardzo oszczędny w słowa, akcja jego przebiega bardzo dynamicznie. Najbardziej utkwiła mi scena na parkingu, gdzie główna bohaterka próbuje poderwać faceta, a dalsze wynikające z niej implikacje uważam za najlepsze sceny fabularne, jakie widziałem w życiu. Film pełna dycha, nie można tego nie obejrzeć. 10/10!