Solidny father-son movie o relacjach z dużą dawką humoru - nie tylko dla fanów. W ogóle to fajnie, że LEGO ma własny rodzaj poczucia humoru, do tego kierowany również do dorosłych. Ta udawana powaga to komediowy majstersztyk.
Ogólnie film jest bardziej pod wczesnych nastolatków, ale w miarę ujdzie też u młodszych. Efekty, jakość animacji - naprawdę poczciwe (i dużo szczegółów): jak w LEGO Przygoda, czy LEGO Batman, a nie, jak te pozostałe produkcje tego uniwersum, gdzie jednak trochę czadzi tanizną.
Jedyny mankament to, że nie lubię zbytnio mechów i ninja, a tam... mechy i ninja. Może oddzielnie by to jeszcze uszło, ale takie połączenia są po prostu nadmuchane.