Młody, utalentowany profesor Waldemar Daninsky jako jedyny ocalały wraca z wyprawy badawczej do Tybetu. Mocno poturbowany z dziwną blizną na klacie w kształcie pięcioboku... Współpracownicy zauważają dziwne zachowanie naukowca, co bardzo interesuje koleżankę Waldka z uczelni doktor Ilonę, która jest zafascynowana eugeniką i eksperymentami na ludzkim mózgu...
Film to kolejna okazja do spotkania z lubianym przeze mnie włochatym Waldemarem Daninskym, w którego z wielką pasją wciela się Paul Naschy. Lubię spędzić trochę czasu przy takim kinie - zawsze wraz z Waldemarem na ekranie pojawiają się latynoskie piękności. Całość nie powala zawrotnym tempem akcji, sceny ataków Waldka są tandetne i kiepskie, a całość przypomina trochę bardziej rozwiniętą telenowelę z Wenezueli.
5/10