Dochodzi do morderstwa jubilera na tle rabunkowym. Poszlaki trafiają do grupy operującej w okolicach tytułowego Carrefour - skrzyżowania.

Sam Renoir odrzucił ten film i w mojej opinii ze zrozumiałych przyczyn. Klimat jest całkiem fajny - mrok, mgły, wszystko dzieje się gdzieś na pograniczu wiecznego zmierzchu, widz czuje, że ma do czynienia z porachunkami półświatka. Bardzo fajna scena końcowego pościgu. Ale z drugiej strony, koszmarnie zaniedbana jest strona fabularna - film jest pogmatwany, historia nie jasna, trudno połapać się w wątkach, samo śledztwo nie jest wciągające i poprzez brak charyzmatycznych bohaterów - po prostu nudne.