To dziwne , że ktoś wcześniej o tym nie pomyślał. W kinie były dzieci 5 letnie .

tak... obok mnie jeden maluch siedział... na scenie kiedy uroczy ojczym masakruje twarz młodemu chłopakowi, dostał dużych oczu, a jego chyba młodszej siostrze mama starała się przysłonić oczęta rękoma, ale wyglądała jakby się bała gorzej niż jej dzieci ;] naprawdę nie rozumiem, jak można iść do kina na film o którym nic się nie wie. Kiedy usłyszy tytuł "Kociaki" to zapłaci to 15 złotych, bo lubi koty. Wejdzie do kina, a tam prawie pornol ;] zaskoczenie? no jak to... przecież tytuł jest taki milusi :)

Zgadzam się z tobą. Ludzie są naprawdę niepoważni. A kasierzy chyba widzą z kim ten ktoś przychodzi.

"Labiryntu Fauna" jeszcze nie widziałam. A co do nieodpowiedzialnych rodziców i kasjerów, którzy wpuszczaja dzieci na filmy dla nich nieodpowiednie to święta racja. Jak można zarierac dzieciaka na film o którym się nic nie wie? Panietam kiedyś w kinie na "Wojnie Światów" siedzieli kło mnie ludzie z jakimś 8 no góra 10 letnim chłopcem. Poprostu świetna bajka na dobranoc dla dzieciaka, maszyny napędzane ludzka krwią... Nie pozwolili my jednak oglądac tego filmu do końca, wyszli w trakcie.

Dla mnie równiez film wspaniały. Okrucieństwo świata realnego i magia świata marzeń... jak myślicie? Czy ten labirynt był wymyślony przez Ofelię zeby uciec od porazającej rzeczywistości czy rzeczywiście istniał?

hmmm.. to zależy jak na to patrzeć. Ja tam wole myśleć, że to wszystko NAPRAWDĘ się działo :) Szkoda by mi było Ofelii i tego wszystkiego co stworzyła.Ale to też jest właśnie fajne w tym filmie. To jak zrozumiane jest zakończenie zależy od widza. Dla realisty i pesymisty- Ofelia miała bujną wyobraźnię, która porostu pozwoliła jej przetrwać w okrutnym świecie. Dla optymistów i romantyków- Ofelia była zaginioną księżniczką świata podziemnego i jej śmierć była dla niej wybawieniem xD