No i przygotowałam się na niewymagającą rozrywke intelektualną - jakaś dziewczynka, jakiś labirynt, stwory nie z tego świata tzn. dobra baja.... Że coś jest nie tak uswiadomiłam sobie po scenie z rozwalaniem twarzy domniemanego partyzanta! Później było jeszcze gorzej (z zabijaniem).... Efekty specjalne są bardzo specjalne, bo dobrze sięje ogląda. W sumie to film bardzo, bardzo dziwny; na swój sposób piękny, ale też dający do myślenia! Z kina wyszłam smutna? zamyślona? wkurzona głupim zakończeniem? Nie wiem.... Ale jednego jestem pewna: to nie jest film dla dzieci!!!