Chcę jechać z koleżankami do kina na ten film. Wszystkie mamy skończone 13 lat, rocznikowo 14. Jak myślicie, czy sprzedadzą nam bilety?
Spokojnie,bileterka/bileter popatrzy na tytuł Labirynt Fauna i już skojarzy mu się z jakąś bajką,pozatym niewiele ludzi teraz patrzy na wiek.
Jak byłam w kinie, to po sali latały 10-letnie brzdące.:/ Na pewno w cinema city nie będzie problemu.
A ja mam 12 lat i jakoś byłam na filmie i zrozumiałam o co chodzi nie mówcie mi ze jestem dzieckiem bo tego nienawidzę ;/ Film poruszający, dający wiele do myślenia choc faktycznie momentami bardzo brutalny... ale jak ja byłam w kinie to byłam najmłodsza na sali...
dzieciaku, masz dwanascie lat. jestes dzieckiem. pogodz sie z tym. jak bedziesz miala 18nascie to bede mowil nastolatka na Ciebie.
nienawidzic to mozesz wlasne EGO. hehe
Jak byłyśmy w zeszłym roku na filmie "Diabeł ubiera się u Prady" to nie chcieli nam sprzedać biletu, kasjerka zadzwoniła gdzieś do dyrekcji i w końcu się zgodzili. Ale tam w ogóle nie było scen "nie dla dzieci"
Ujmujmy to tak, każdy oglądając film patrz na co innego, i to co dla niego może się wydać rażące, dla ciebie będzie śmieszne(np.rok temu byłem na kodzie da vinci,a obok mnie siedziała jakaś staruszka która co chwile łapała się za głowę...),pozatym wydaje mi się że w wielu ograniczeniach wiekowych przesadzają(lub wręcz odwrotnie,labiryntu...niestety nie widziałem więc nie powinnienem się wypowiadać,ale wkrótce zamierzam się wybrać)może faktycznie są tam brutalne sceny, ale jeśli jesteście osobami które "zdzierżą" ten tzw.rodzaj okrucieństwa to bardzo proszę, zawszę to coś lepszego niż powiedzmy "hostel",bo tutaj mamy do czynienia z baśnią a nie ze sleesherem,myśle że możecie się udać, bo wpuścić to was raczej wpuszczą(W Cinema-City nie ma sie co martwić,gorzej z heliosem:/).Pozdrawiam i życze że by was wpuścili i żeby film sie spodobał.
PS:Diabeł ubieram się u prady też widziałem i również ,uważam żę nic w nim "nie dla dzieci" nie było, choć może na niektórych wywarło wrażenie ze w filmie Maryl Streep nazwała swoją asytentke(Anne Hightway) grubaską!,mniejsza z tym, nawet czerwony kapturek:prawdziwa historia była na początku od 15 lat...
Film nie jest zbyt ciekawy, jest obrzydliwy momentami wręcz. Ten motyw kiedy Kapitan torturuje partyzanta albo jak wbija jednemu butelkę w mózg poprzez zmiażdżoną twarz... mam 21 lat a moja mama trochę więcej - przewinęłyśmy ten moment i wiele innych. Okrutny film.
Momentami można naprawdę zrobić ponaddźwiękową do łazienki - rzygać się chce. To nie jest film., który powinny oglądać młode osoby. Skoro nawet mnie przy tym mdliło nie mówiąc o mamie - pracownicy służby zdrowia, która nie jedno już widziała...
Widać Twoja mama nie nadaje się to tej pracy , nie mów mi , że ludzie pracujący w służbie zdrowia nie doświadczają tego podobnie.
Osobę pracującą w służbie zdrowia równiez może brzydzić widok jak ktoś komuś młotkiem łamie palce u ręki i miażdży kości - każdy ma ludzkie odruchy. Chciałbyś/chciałabyś mieć do czynienia z lekarzami i pielęgniarkami w takim wydaniu. Wolę brzydliwego człowieka niż takiego, który obojętnie patrzy na ludzką podłość i znęcanie się.