Fantasy to tam było tyle co kot napłakał. Ogólnie film chaotyczny - jakby nie mógł się zdecydować czym chce być. Wątki są jak dla mnie niepełne. Świata fantasy prawie tam nie ma, no ale za to jest powiększanie ust za pomocą nożyczek, miażdżenie nosa rewolwerem, seryjne dźganie nożem i pare innych "smaczków" jak pokazanie zszywania sobie wcześniej igłą ust. Krew leje się gęsto. A że niby DRAMAT? Dramat to było wysiedzieć na tym te 2 godziny. Ja się pytam do jasnej ciasnej jak ten film mógł zdobyć choć jednego OSCARA???? Tak jak ktoś tu napisał, faktycznie mnie też ten film skojarzył sie z grami typu Survival-Horror, czyli znajdź, przynieś, użyj i otwórz. Jeśli ten film dostał, aż 3 Oscary, to nie chcę wiedzieć jakie film y z nim konkurowały. ODRADZAM