PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202908}

Labirynt fauna

El laberinto del fauno
2006
7,3 242 tys. ocen
7,3 10 1 242173
7,5 64 krytyków
Labirynt fauna
powrót do forum filmu Labirynt fauna

Po co ta bezsensowna i nieuzasadniona przemoc w filmie? Wyklucza dzieci jako widownie, a dla mnie trochę zbyt bajkowe jak dla dorosłych.

ocenił(a) film na 7
harry_rabbit

stąd u mnie tak niska ocena, nie odbieram mu od genialności ale imo jak dla dzieci sceny zbyt brutalne, a jak dla dorosłych zbyt irytująca główna bohaterka.

ocenił(a) film na 10
harry_rabbit

Mi ta brutalność nie przeszkadza. Moim zdaniem jest jej w sam raz. Nie zgadzam się z porównaniami do horrorów klasy C, bo tej przemocy jest znacznie mniej niż w Planet Terror czy Hostelu. Nie ma latających flaków czy wydłubywanych oczu. W zasadzie jedyna brutalna scena, to ta z butelką. Resztę brutalnych scen można znaleźć w przeciętnym filmie wojennym. Czemu bajkowość i brutalność mają się wykluczać?

ocenił(a) film na 10
Miszcz_Pawarotti

To nie jest BAJKA dla dzieci.
Reżyser tą przemocą chciał pokazać jacy zimni i ohydni byli ci mordercy. Ta forma bajki dla dorosłych ma sens też w odniesieniu do młodzieży(dojrzałej). Pokazuje nam że POTWORY naprawdę istnieją i że są to ludzie oraz co się dzieje kiedy dostaną się do władzy.
Obecnie na świecie niestety dalej dzieją się takie rzeczy, ale mało kto na nie zwraca uwagę bo ,,dzieją się komuś innemu i daleko ". Ciekawe co się stanie jak jakiś kolejny kretyn (jak znany podczłowiek z pedalskim kwadratowym wąsikiem i emo grzywką ) dojdzie do władzy i roz.*** świat .Patrząc na chińczyków, to jak rządzi się w takich krajach i jak się traktuje ludzi naprawdę dołuje człowieka...
:( takie nagłe natchnienie po filmie....

ocenił(a) film na 8
grungehe

Pięknie napisane :)

ocenił(a) film na 7
harry_rabbit

Przemoc w tym filmie nie jest ani bezsensowna anie nieuzasadniona. Cała fabuła zbudowana jest na kontraście pomiędzy brutalną - a dokładnie taka była realność wojennej Hiszpanii - rzeczywistością, a bajkowym światem dziecięcej wyobraźni. Zauważ, ze ten świat widziany oczyma dziewczynki jest równie brutalny co rzeczywistość wokół niej! Nie jest taki jaki powinien być w bajce. Del Torro nie chciał pokazać bezsensownej przemocy z filmów klasy C. Chciał pokazać że rzeczywistość zmusza nas czasem do ucieczki w świat własnych myśli i fantazji, które jednak również mogą na tym ucierpieć.

Może odwrócę Twoje pytanie. Piszesz, że przemoc wyklucza dzieci jako widownię. Co zatem Twoim zdaniem w tym filmie było dla dzieci? Wszystko poza brutalnymi scenami? Jesteś pewny?

ocenił(a) film na 9
bufik

Ja akurat przed tym filmem oglądałem "Listy z Iwo Jimy". Tam to dopiero była bezsensowna przemoc (np. sceny z miotaczami ognia). Podobno generał pisał jakieś listy, ale nie było w ogóle tego widać, tylko wojna i wojna. Akurat w "Labiryncie" przemocy jest tyle, ile trzeba (np. jedno pociągnięcie piły i już). Film świetny, daję 9/10. Nie daję 10/10, bo to jest kolejna kalka "Makbeta" Szekspira (przeplatają się ze sobą światy realny i fantastyczny, a główny bohater najpierw zabija, a potem ponosi zasłużoną karę).

Kub1989

film na 575 miejscu nieporozumienie totalne. Przynajmniej w pierwszej 50 powinien być.

ocenił(a) film na 10
Kane777_filmweb

dokładnie .

ocenił(a) film na 9
harry_rabbit

A moim zdaniem do tego filmu trzeba DOJRZEĆ. Ten film jest brutalny, może i jest to taka baśń, ale jest wart uwagi. Nie polecam tego filmu dzieciom, bo się mogą przestraszyć tego z oczami w dłoniach. Ale mówicie, ze dorośli tego by nie oglądali. Ogladaliby i to z wielkim zaciekawieniem. Fabułą jest naprawdę porywajaca, a że główną bohaterką jest mała dziewczynka, to ja nie widzę problemu. Moim zdaniem, pomimo pierwszego wrażenia, Labirynt Fauna niesie naprawdę głębokie znaczenie.

ocenił(a) film na 5
harry_rabbit

Prawie się zgadzam. Niewątpliwie film nie jest dla dzieci, chociaż wcale nie uważam, żeby ukazana w nim przemoc była bezsensowna. Niestety film nie nadaje się moim zdaniem również dla dorosłych - lubię fantastykę, ale nie lubię baśni. Zaraz się dowiem, że nie rozumiem przesłania :) - nie chodzi mi o to, że film jest płytki (bo nie jest). Nie podoba mi się konwencja, wolałabym żeby ta opowieść o małej dziewczynce przedstawiona została z punktu widzenia osoby dorosłej - konkretniej, odważniej, mroczniej.
Spory plus ode mnie za stronę wizualną, film jest bardzo atrakcyjny graficznie... i jest też wzruszający. Polecam kobietom.

ocenił(a) film na 10
dychotomiamysli

Też sie prawie zgadzam :) Gdyby film był pokazany z puktu widzenia osoby dorosłej na mój rozum nie było by tam miejsca na ( "wiarygodną" ! ) fantastykę, potworki, te rozterki i trudności typowe dla dziecka na które patrzy się zawsze z góry ... poza tym często stwierdzam że to dorośli od dzieci powinni się uczuć, więc nie "ubodło mnie" to , raczej to atut, bo i dość rzadko spotykany z tego co mi wiadomo ....

harry_rabbit

Akcja ma miejsce podczas wojny domowej, a wojna nigdy nie była delikatna;), a świat fantastyczny Ofeli również był brutalny, ponieważ dziewczynka była świadkiem w ciągu krótkiego czasu zbyt wielu scen przemocy, przez co jej obraz świata fantazji był bardziej spaczony.

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

Darujcie sobie już te wypowiedzi, bo każdy pisze to samo. Rozumiem, co piszecie, ale mnie to nie przekonuję. Musimy się zgodzić, że się nie zgadzamy.

harry_rabbit

Gdy głębocy i inteligentni milczą, dając pole do popisu takim krzykliwym idiotom jak wy to zaczynam wątpić czy nie jestem sam.

harry_rabbit

Po co zadajesz pytania skoro w dupie masz odpowiedzi? I tak swoje forsuje prowokator jeden, płytki.

ocenił(a) film na 6
zajher

Nikt nie zadawał pytań kmiocie, sami żeśta walili z komentarzami!

ocenił(a) film na 6
zajher

Nikt nie zadawał pytań kmiocie, sami żeśta walili z komentarzami!

harry_rabbit

A jak brzmiała Twoja wypowiedź?

harry_rabbit

"Po co ta bezsensowna i nieuzasadniona przemoc w filmie?", to brzmi jak pytanie...

ocenił(a) film na 6
szmyrgiel

A zna takie coś jak pytanie retoryczne? Potem jest odpowiedź.

harry_rabbit

Pamiętaj, że pisząc na filmwebie poddajesz się ocenie innym forumowiczom. Może być ona pozytywna jak i negatywna. Nie dziw się, że ktoś komentuje Twój post. To jest forum, a nie jednoosobowe przemówienia.

użytkownik usunięty
panpaton

Daj spokój, pan się obraził bo nikt się z nim nie zgadza i próbuje się bawić w gry słowne.

ocenił(a) film na 6

Tak, nie mam co robić tylko wam ciągle odpowiadać...

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Dziwne, troszkę nie pojmuję o co idzie kłótnia. Jak ktoś uważa, że na forach stawia się pytania retoryczne to spoko.
Co do filmu. Nie mogę powiedzieć, że przemoc sensowna ( bo nie jest), ale jak inaczej oddać charakter tak uroczego człowieka jakim był generał?
Poza tym, bez tej dosyć specyficznej baśniowości film nie miał by prawa bytu. Całość bazuje na głębokich kontrastach, które wywarły na mnie ogromne wrażenie. Film nie jest dla dzieci (choć sama obejrzałam go mając 13lat). Niektórzy dorośli też nie są odpowiednią widownią. Wszystko kwestia gustu i wrażliwości.

ocenił(a) film na 8
Bystrainaczej

Co do przemocy w filmie ze wszystkimi się zgadzam i mnie także nie podoba się połączenie przemocy z baśnią, jednak mimo to cała reszta jest rewelacyjna.
I rozbawiła mnie scena kiedy "uśmiech od ucha do ucha" nabrał dosłownego znaczenia.

użytkownik usunięty
harry_rabbit

Gdybyś był Edith, René Artois powiedziałby do Ciebie: "Ty głupia kobieto!", i dalszy komentarz byłby zbędny. Postacią fikcyjną nie jesteś, Twoje komentarze są jak najbardziej rzeczywiste, więc wymagają dopowiedzenia pewnej prawdy. Kto baśni w dzieciństwie nie czytał, zwłaszcza tych, które do życia powołali bracia Grimm, ten ubogo i trywialnie świat, a przede wszystkim człowieka postrzegał będzie. "Labirynt fauna" to filmowa baśń utkana z archetypów. Okrucieństwo sąsiaduje w niej z pięknem, którego źródło w tym zdumiewającym filmie wypływa z serca Ofelii. I jeszcze jedno: bohaterka, by móc pojąć przemoc w świecie dorosłych, stwarza świat nierzeczywisty, na wzór tego, który poznała poprzez lekturę baśni, swoistą parabolę rzeczywistości.

ocenił(a) film na 10

I takie komentarze chce się czytać. Nic dodać nic ująć :)

użytkownik usunięty
maryska_wieczorek

;-) Pozdrawiam!

użytkownik usunięty

Małe sprostowanie: bracia Grimm nie "powoływali do życia" żadnych baśni dla dzieci. Oni chodzili po wioskach i spisywali historie które opowiadali sobie ludzie siedząc przy piecu w czasie długich, jesiennych wieczorów, kiedy już wszystko było zrobione. Te "baśnie" to nie były historie dla najmłodszych. Z resztą, jak mogłyby być: tu gotowanie trupów do kości i ożywianie zmarłych, tam zjadanie własnych dzieci. Czytałeś je w ogóle? Dałbyś coś takiego swojemu kilkuletniemu dziecku? (btw- polecam artykuł w najnowszych "Książkach")

użytkownik usunięty

Przestań pitolić! :-) Baśnie braci Grimm są zamieszczone w podręcznikach dla uczniów szkoły podstawowej. Różnorodność ich spuścizny nie ogranicza się tylko do wyrafinowanego czy wyuzdanego okrucieństwa. Gdybyś je uważnie czytał/czytała, to wiedziałbyś/wiedziałabyś, o czym piszesz. Świat przedstawiony w baśniach braci Grimm charakteryzował się bardzo wyraźnym podziałem na dobro i zło, nie ma w nich śladu relatywizmu, dlatego też tak sugestywnie pobrzmiewa w filmie "Labirynt fauna".

użytkownik usunięty

I nawzajem! :) Proponuje żebyś na drugi raz przeczytał(a) coś innego niż wikipedia gdy wypowiadasz się na temat książek czy pojedynczych utworów (a jeśli już, to nie cytowała dosłownie. czy cytował). Baśnie braci Grimm w żadnym wypadku nie odznaczały się wyraźnym podziałem na dobro i zło, nie są to też baśnie które należy tak uważnie, jak twierdzisz, czytać (no, chyba że musisz, każdy ma inną granicę rozumienia czytanego tekstu). Fakt, że te baśnie miały morał, często występowały w nich postacie czarno-białe, dobro zwyciężało a zło kończyło marnie, ale są też bajki, gdzie wyraźnie opłacało się kraść, oszukiwać itp. a złe działania często były podyktowane "wyższym dobrem" i tak naprawde nie wiadomo było, czy dana osoba robi dobrze czy źle postępując tak, a nie inaczej. Jak to w życiu: jak już pisałąm, nie były to bajki dla dzieci. I nie pisałam tylko o wyrafinowanym czy wyuzdanym okrucieństwie, nie. Często opisane w nich było po prostu nieszczęście człowieka uwikłanego w nieszczęśliwy splot wydarzeń. Nie odpowiedziałeś/łaś na pytanie: czytałeś/aś je? Bo to, co mamy w podręcznikach do podstawówki to często...hm...covery ;) tych baśni, przystosowane do małego czytelnika, albo jedne z niewielu baśni które faktycznie, mogą nadawać się dla dzieci, ale w żadnym wypadku nie należy mówić o "baśniach powołanych przez braci Grimm (:D tya...) nadających się do czytania w dzieciństwie. (i jeszcze raz, proszę: odstaw wikipedię :) )

użytkownik usunięty

Wikipedię musisz mieć w jednym palcu, bo na podstawie Twojej wypowiedzi można dojść do przekonania, że znasz niemal całą jej zawartość. Czyżby to była Twoja Biblia? :-) A może ktoś Ci wytykał uzależnienie od jej przewrotnej mądrości, przez co na każdym kroku czujesz się zaszczuta, więc atakujesz? A może lubisz w łóżku cytować jej zawartość, by wzbudzić bardziej wyuzdane żądze? A może podnieca Cię jej perwersyjność werbalna? A teraz, Kocico, konkrety! :-) Proszę, wskaż w moich wypowiedziach choćby jeden cytat z Wikipedii. Powtarzam: jeden cytat. :-) Baśni braci Grimm przeczytałem mnóstwo, i tych przepełnionych okrucieństwem, i tych wolnych od przerażających obrazów. Będziemy się licytować tytułami? :-) Co do braku wyraźnego podziału na dobro i zło - zgoda. Miałem na myśli odniesienie czysto filmowe. Przywoływanie spuścizny niemieckich pisarzy winno mieć jeden cel - poetykę i wartość ideową filmu, o którym toczy się dyskusja. Kontekst jest oczywisty. Skup się. Piszesz o wszystkim, czyli o niczym. A moje dzieci przeczytały mnóstwo okrutnych opowieści, także opowiadania Edgara Allana Poego. Były zachwycone.

użytkownik usunięty

Hm, gdybyś nie był ciut żałosny z tymi wyuzdanymi żądzami wywołanymi wikipedią, byłbyś nawet śmieszny. Ale nie jesteś. Wzbudzasz tylko niesmak i politowanie swoim poziomem dyskusji (i lekkie przerażenie- ty wychowujesz dzieci! a ktoś mądry kiedyś zauważył, że taka Rzeczpospolita, jakie jej młodzieży...ech, nieważne może)
Wikipedia przypomniała mi się po prostu jako pierwsza, ale założe się, że w internecie jest mnóstwo opracowań bazujących na tych najprostszych interpretacjach. Ale proszsz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ba%C5%9Bnie_braci_Grimm "Niemniej w świecie tych baśni panowało żelazne prawo moralne - dobro i przezorność zwycięża niegodziwość". Cytat może nie dosłowny, ale myśl dokładnie skopiowana. Bezmyślnie, bo potem jednak przyznajesz, że brak podziału na dobro i zło zgoda, i że odniesienie filmowe...tyaaa :) Oczywiście :) A wracając do progenitury- z całym szacunkiem, ale nie uwierze, że kilkuletnie dziecko (a o takich przecież rozmawiamy, dzieci w podstawówce z podręcznikiem z bajkami, klasa 1-3) w pełni zrozumiało Edgara Allana Poego. Także, cieszę się, że dziatwe masz zdolną (może w przyszłości będą umiały poprowadzić rozmowę bez obleśnych wstawek, ale Ty ich tego nie nauczysz raczej...), ale bez przesady z tą dumą ojcowską. Pozdrawiam i życzę szczęścia :)

użytkownik usunięty

Na początku lat dwutysięcznych podczas dyskusji o X muzie modne było odsyłanie swoich adwersarzy do filmu „Poranek kojota”, jako jedynego, który oponent mógł zrozumieć, bo nie zgadzał się z tezami swego rozmówcy. Dziś ktoś, kto bystrością nie grzeszy, odsyła swych dyskutantów do Wikipedii. Ot, znak czasów. Masz o sobie bardzo wysokie mniemanie, a nie rozumiesz znaczenia słów, których używasz. Wprawdzie nie Wikipedia :-), a „Słownik języka polskiego PWN” podaje: „cytat – słowa przytoczone dosłownie z jakiegoś tekstu pisanego lub z czyjejś wypowiedzi ustnej”. Cóż, okazuje się, że w mojej wypowiedzi jest „cytat może nie dosłowny, ale myśl dokładnie skopiowana”. Intelektualny bełkot niedoszłej pani profesor. Tu nie ma ani cytatu, ani kopii myśli, tylko stary jak świat aksjomat, ale Ty lubisz trzymać się własnej prawdy objawionej, nieprawdaż? :-) Pragnę jeszcze raz przypomnieć, że rozmowa dotyczyła konkretnego filmu, w którym element wykreowanej rzeczywistość ma swe korzenie w baśniach braci Grimm. Nie było mowy o braku podziału na dobro i zło, tylko o braku wyraźnego podziału na te dwie kategorie. Jakież to trudne do pojęcia! Zalecam jednak uważne czytanie, zwłaszcza swoich wypowiedzi. :-) Guillermo del Toro nie nakręcił adaptacji ich baśni, on zainspirował się jedynie sposobem patrzenia na świat. I jeszcze jedno, szkoła podstawowa liczy sześć klas, nie trzy, pomijam oddział zerowy. Podejrzewam, że gdy ukończyłaś trzecią klasę, zaproponowano Ci rozpoczęcie kariery naukowej na jednym z najbardziej prestiżowych polskich uniwersytetów. Gratuluję, to naprawdę niesłychane! :-) A na koniec, proszę, nie martw się o moje dzieci, są kochane i szczęśliwe. Życzę Ci, żeby i Tobie kiedyś ktoś podarował odrobinę miłości, może będziesz mniej zgorzkniała i samotna.
PS Dystans jest duszą piękna, takim dystansem może być też konwencja. Buziak! ;-)

ocenił(a) film na 10

10/10 ;)

harry_rabbit

ten film nie był dla dzieci? Wstęp chociaż wiadomo jak to zawsze jest na salę kinową na ten film był dla osób od 16 roku życia.

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Nie pojmuję jak można uważać ten film za pozycję dla dzieci. Dla mnie bardzo prymitywny jest pogląd wg którego filmy z wątkami baśniowymi czy też fantasy są przeznaczone dla dzieci (może Źródło to też kolejny film dla dzieci...) Przemoc w filmie jest jak najbardziej uzasadniona, taki komentarz pokazuje totalne niezrozumienie filmu. Właśnie sobie zdałam sprawę ile nastolatków jest na fimwebie :O

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Dla mnie.

ocenił(a) film na 9
harry_rabbit

ja wiem o co chodzi. film jest b. dobry świadczą o tym nagrody a te nagrody byle kto nie przyznaje, Ty pewnie uważasz się za bardzo mądrego i wiesz lepiej i w tym problem, nie dociera do ciebie że ktoś może być mądrzejszy i zrozumiał film. Inną kwestią jest też wrażliwość artystyczna niektórzy ten zmysł mają np. patrzą na obraz Picassa i są zachwyceni, a dla innych to pomazane płótno....

ocenił(a) film na 10
harry_rabbit

Dla mnie. Lubię realizm. Czy myślisz że dziewczynka była córką króla podziemia? Dlaczego?

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Dałbym 10, ale sceny mordów i tortur były ohydne. Można było je zminimalizować, a niektóre całkowicie sobie darować (jak np. scena z butelką pojawiająca się na początku filmu). Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam ludzi jak Kapitan Vidal.

ocenił(a) film na 8
Frozen_Ocean

Bo idąc na film fantasy rodzice mają pojęcie że idą z dzieckiem na film typu Opowieści z Narni,to jest bardziej mroczny i brutalny film,ja np.więcej tu zauważyłem z dramatu niż fantasy,na pewno nie jest to film dla 10 latków.

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Dla mnie. W moje gusta trafił bardzo dobrze, a mam prawie 30 lat.

ocenił(a) film na 6
harry_rabbit

Całkowicie się zgadzam - ni to dla dzieci ni to dla dorosłych a ta końcowa scena z ojcem na tronie mówiąc chodż usiądź przy moim boku - masakra jakie daremne. co to miało być religijna indoktrynacja?

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Oczywiście, że ten film nie jest dla dzieci, a jak czytam tu co niektóre wypowiedzi, również nie dla wszystkich dorosłych. A przemoc została ukazana, bo była. Tyle w temacie.

ocenił(a) film na 8
harry_rabbit

Przepraszam za radykalne stwierdzenie, ale za takie komentarze autentycznie powinna grozić jakaś ciężka kara. Ilekroć znajduję filmowe tytuły, które są nietuzinkowe i posiadają ten cudowny, niepokojąco-baśniowy klimat, widzę pod nim dokładnie takie komentarze. Czy KONIECZNIE trzeba stwierdzać "ten film jest tylko dla takich i takich ludzi"? A może po prostu jest dla tych, którym się spodoba? Co to w ogóle znaczy "zbyt bajkowe dla dorosłych" i co to za smutni "dorośli"?
Odsyłam do tytułów takich jak "Koralina", "Gnijąca panna młoda" albo do Serii Niefortunnych Zdarzeń (tu głównie do książek). Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
pigeon_girl

O właśnie !
I temat powinien zostać zamknięty.

ocenił(a) film na 5
harry_rabbit

Być może się ze mną zgodzicie, lub nie, ale po obejrzeniu filmu mam zupełnie mieszane odczucia. (Pomijam tło historyczne). Według mnie nie jest on sensus stricto połączeniem świata realnego, ze światem baśni (jak to miało miejsce np. Lwie , czarownicy i starej szafie na podstawie powieści C.S. Lewisa). Obraz przedstawia historię dziewczynki , która pochłonięta lekturami bajek, przestała odróżniać fikcję od rzeczywistości tworząc sobie własny świat. Do tego stopnia, że zapłaciła za to najwyższą cenę. Rzecz jasna sposób ukazania wątku realistycznego na przykładzie tyranii kapitana Vidala i partyzantki bardzo udany. Jednakże całościowo zwłaszcza przez sposób przekazania motywu baśniowego film "wypada" niespecjalnie...

ocenił(a) film na 10
harry_rabbit

Fil jest zrobiony perfekcyjnie!!! Brutalność w tym filmie ma sens i idealnie się kontrastuje!!! Popatrzmy choćby na Opowieści Z Narnii tak zbajczone ze za na wymiociny się zbiera ! :/ W Labiryncie Fauna bajkowość i brutalność jest połączone idealnie!! 10\10

ocenił(a) film na 10
harry_rabbit

Ps: Jest mnóstwo filmów dla dzieci!!! czemu akurat ten miałby być dla nich skierowany!!! ???