Nie rozumiem dlaczego tak wielu z Was uważa Labirynt Fauna za banalny. Film jest dość tajemniczy i nie daje jednoznacznej odpowiedzi(co było już poruszane na Forum). Mnie osobiście bardzo zaciekawiła postać Fauna...na początku bardzo spokojny, a później troche poddenerwowany(generalnie tajemniczy...bardzo). Mnie wręcz troche zszokował ten film. Dawno nie widziałem tak nietypowego filmu. Geniusz...serio...geniusz...Każdy ma gust,ale uważam że komuś brakuje troche wyobraźni jeśli twierdzi że banał i nuda. Polecam pooglądać jeszcze raz. W tym filmie jest pokazane jak zachowują się ludzie gdy naprawde im na czyms zależy i coś kochają...Ofelia to pokazjue podczas ostatniego zadania(nie dając Faunowi brata), a Mercedes pomaga opozycji Vidala. Film ukazuje prawdziwą twarz tych którzy trzymają władze...o tym że nie popłaca byc złym...Vidal zasłużył na kare...moim zdaniem zakończenie każdy może sobie dopisać w głowie...To jest bardzo intrygujące. Przede wszystkim film ukazuje to że jeśli w coś się bardzo wierzy to się to spełni. Podkreśle jeszcze że moim zdanie reżyser zwrócił uwage na to że wszyscy wmawiali Ofeli że jej baśnie i wyobrażenia to głupoty...lecz nie...nie powinno się lekceważyć i wyśmiewać czyjejś wiary....kto najlepiej na tym wyszedł...Mercedes...Ofelia...Fausta...Po prostu DOBRO!!!
bardzo budujacy wpis. ludzie którzy pisza ze film jest banalny zapewne ogladaja filmu hurtowo i nie potrafia juz rozpoznac czegos wartosciowego, spotkalem sie tez z bardzo moim zdaniem niesprawiedliwymi i swiadczacymi wrecz o chamstwie(czy tez glupocie-przeciez bardzo czesto idzie to w parze)zarzutami , ze filmk jest nieby upolityczniony. ktos nawet pisal o lewackiej propagandzie i takie tam bzdety. smutne. A co do filmu to zaluje ze ne zostal nakrecony 5 lat wczesniej. gdybym obejrzal go jako nastolatek zapewne zobaczyl bym w nim jeszcze wiecej. Mnie tez zawsze bardzo intrygowlo to jak ludzie potrafia bezmyslnie i glupio wypowiadac osady o niewatpliwe pieknych i zaangazowanych dzielach. dla mnie przyslowie o gustach sie nie dyskutuje nie ma za bardzo sensu bo przecierz po to jest to forum. ja tak jak ty uwazam-i juz wiele razy to powtarzalem -ze odbior niektorych filmow to kwestia wrazliwosci.
PO prostu niektórzy patrzą na filmy zbyt powierzchownie...To nie film z serii"Szybcy i Wściekli" czy film ze Stevenem Seagalem w roli bohatera 2. tysięcznej wioski przepełnionej dilerami i mordercami. Nie powiem że nie lubie filmów z szybkimi samochodami...ale na Labirynt Fauna trzeba patrzeć:
1.z przymróżniem oka
2.z wyobraźnią
3.z rozsądkiem
4.z uwagą zwróconą przede wszystkim na czyny bohaterów, a nie na ich wygląd czy jakieś tam bzdury
To jest tak jakby oglądać "Iluzjoniste" z uwagą zwróconą na jego sztuczki...to jest banał;/;/