PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202908}

Labirynt fauna

El laberinto del fauno
2006
7,3 242 tys. ocen
7,3 10 1 241977
7,7 60 krytyków
Labirynt fauna
powrót do forum filmu Labirynt fauna

Witam

Widziałem Labirynt Fauna na pokazie premierowym. Jestem pod wielkim zachwytem tego dzieła, szkoda tylko, że tak rzadko mamy okazję oglądać takie filmy. Chciałbym zapytać o jedną rzecz. Skoro Faun oraz całe jego otoczenie istniało w wyobraźni Ofelii, to w jaki sposób wydostała się z pokoju, który był zamknięty na klucz. Bo raczej na pewno nie przez namalowanie drzwi na ścianie.

ocenił(a) film na 3
SiD_4

No i właśnie o to chodzi, że to kompletnie burzy teorie o świece wyobraźni dziewczynki, i aby interpretacja tego filmu miała choćby wątpliwy sens, trzeba ten wątek pominąć.

Także to, że mandragora skutecznie leczyła matkę ofelii.

ocenił(a) film na 9
Negative

Jeśli to było zamierzone ze strony reżysera, to nie rozumiem tego posunięcia. Logika powinna być zachowana. Jak narazie 9/10 właśnie za tą niespójność.

ocenił(a) film na 10
Negative

Na tym polega cały urok tego niesamowitego filmu... Nie ważne w jakim wieku jesteśmy, mamy prawo wierzyć w to, co chcemy i chociaż rozum podpowiada nam, że to tylko wyobraźnia dziewczyni, głęboko ukryte w każdym z nas serce dziecka, z pomocą włśnie tych "zastanawiających" wątków w filmie, czyni świat Fauna prawdziwym... Po to są włąśnie filmy fantasy... By móc odpłynąć w nieznany, niesamowity świat...

ocenił(a) film na 10
SiD_4

Film pokazuje nam baśniowy świat do którego ucieka Ofelia przed koszmarną rzeczywistością w której żyje. Ale czy z góry ocenione jest że to co widziała było tylko fikcją? No bo skoro pobrudziła się błotem będąc przy pierwszym zadaniu pod drzewem i na końcu filmu właśnie to oto drzewo kwitło to znaczy że jakoś ożyło. Coś musiało spowodować że zaczęło kwitnąć. Czyżby Ofelia je pobudziła do życia? Tak jak również jej tajemnicza ucieczka z pokoju o której jest tutaj mowa. Reżyser daje nam do zastanowienia się czy świat marzeń może łączyć się z rzeczywistością ... To już musimy sami ocenić. Dzięki takim pytaniom bez konkretnej, pewnej odpowiedzi film posiada swój niepowtarzalny magiczny urok który się nam podoba ... Twórca filmu daje nam do zastanowienia się co jest realne a co nie ale kto powiedział że w filmie wszystko musi być takie jak w prawdziwym życiu? Ten film jest wyjątkowy przez to że nie jest w nim z góry powiedziane co jest możliwe a co nie. Jeżeli jesteśmy realistami to już nie wierzymy w takie możliwości jak namalowane kredą drzwi na ścianie ale czy to nie byłoby wspaniałe? Możliwości piękne i wspaniałe nie muszą się zgadzać z rezczywistością ... Ten film jest tego przykładem. Więc nie czepiajmy się małych szczegółów - dostrzeszmy geniusz twórcy i całokształt jego pracy nie zastanawiając się nad małymi drobnostkami ...

mara9

Zgadzam się z Wami jak najbardziej, z tym że światy się wzajemnie z sobą wymijały i pozostawiały pewne niedomówienie i zarówno z tym, by nie zbaczać na te drobne szczegóły, które może i były zamysłem reżysera, może i nie film jest genialny i tyle. Zrobił na mnie piorunujące wrażenie.

Ale tak a propos tych niejasności, to zauważyłem jeszcze jedno:
kiedy Ofelia wchodzi to tej komnaty by wykonać drugie zadanie - wchodzi tam przez drzwi namalowane na swojej ścianie w pokoju. Natomiast kiedy już ucieka (przez sufit), trafi znów do swego pokoju, mimo iż teoretycznie powinna wylądować w pokoju sąsiednim lub piętro wyżej. Taka mała ciekawostka ;-)