Przerażająca bajka. Znam osoby, które na niej mdlały- więc nie polecam dzieciom.
Zgadzam się. Nic przyjemnego w tym filmie nie było, same okropności. Chociaż wielu się podoba, wystarczy na ocenę spojrzeć...
chyba nie wiele widzieliście, skoro zabiegi zastosowane w tym filmie mianem okropności nazywacie. choć prawdą jest, że nie do każdego jest on odpowiedni. nie każdy film musi być piękny i różowy, takich jest aż za dużo.
O widzieć to ja już dużo widziałam :). Chodzi tylko o to, że mogłoby się wydawać, ze jest to bajka dla dzieci, a idzie się przeliczyć.
Bardzo straszne... :| Ten "potworek" wyglądał jak by go wyjęli z parodii typu Straszny Film :) I to ma być straszne? Ten film to tandeta! I nie mówcie że nie rozumiem, bo spodziewałem sie czegoś bardziej ambitnego niż potworka z krzywymi łapkami...
Rozumiem że to fantasy ale mogli go zrobić bardziej normalnie, aczkolwiek charakteryzacja jest na poziomie "Planety Małp" :/
dla mnie 4/10 - Poniżej oczekiwań
To nie jest bajka. Film został nakręcony w konwencji baśni, a te jak wiadomo nigdy dla dzieci przeznaczone nie były.
Oryginalna wersja Czerwonego Kapturka też ma sceny drastyczne.
Ten film to arcydzieło. Świat i jego symboliczność, które pokazuje nam del Toro, czynią ten film najlepszym z gatunku.
Głęboki, poruszający, zniewalający widza, który chce na ekranie zobaczyć trochę więcej niż całe armie orków i efekciarskie bitwy.
PS
Sceny drastyczne mają na celu pokazanie czegoś. Ludzie w dzisiejszych czasach za dużo oglądają śmierci szybkiej i przyjemnej. Nikogo nie ruszają setki trupów w fimach sensacyjnych. Prawda jednak wygląda całkiem inaczej. Zabija się i zabiło się brutalnie, tak, żeby bolało i upokorzyło najbardziej. To własnie pokazuje del Toro. Brutalny i krwawy świat i małą dziewczynkę, która ucieka w tajemniczy świat fanazji.
Nie rozumiem tylko dlaczego ta ucieczka w ten tajemniczy świat fantazji w ogóle nie poprawia sytuacji Ofelii. Jeśli dziecko ucieka w świat fantazji to mają tam być motylki, pachnące kwiatki i kucyki. Tymczasem w jej świecie jest ultra przerażający koleś (nie ironizuję, jeśli by go wrzucić do jakiegoś horroru, to miałbym pełne gacie), który je dzieci i ciekawe opcje do wyboru, typu złóż w ofierze niewinne dziecko (na dodatek był to jej brat) lub giń.
No i skoro był to świat fantazji, który widziała tylko Ofelia, to trzeba przyznać, że miał on nie byle jaki wpływ na świat realny (cudowne uzdrowienie matki i następne natychmiastowa śmierć).
Ogólnie film mi się nie podobał. Nie słyszałem dużo o tym filmie, niektórzy mówili że fantasy, niektórzy że horror. Niestety otrzymałem dramat, który ma ściskać za serce. W moim przypadku film z zadania się nie wywiązał, bo się wynudziłem. Ode mnie otrzymuje "trójkę", bo totalną beznadzieją nie był, poza tym trzeba pochwalić również oprawę audiowizualną, która stała naprawdę na dobrym poziomie.
To nie jest bajka. Film został nakręcony w konwencji baśni, a te jak wiadomo nigdy dla dzieci przeznaczone nie były.
Oryginalna wersja Czerwonego Kapturka też ma sceny drastyczne.
8/10
Nie jest to film wojenny, ani fantastyczny, ani dla dzieci. Ma wszystko
z tego, po trochu - w wyniku czego, powstała znakomita baśń.
LuTeR17, no jasne, że nic nie zrozumiałeś! "Poniżej oczekiwań" Poniżej jakich oczekiwań? To nie jest horror, tłuku, tylko dramat z elementami baśni, jeżeli chcesz się przestraszyć to zerknij nad ranem w lustro, zapisz swoje wrażenia na kartce papieru, prześlij to następnie panu Del Toro i będzie hicior jak nic, pomyśl o tym.