Labirynt fauna
El laberinto del fauno
2006
powrót do forum filmu Labirynt fauna 
ocenił(a) film na 10
Jestem zły sam na siebie znów dałem się oszukać ładny plakat i reklama kliku fajnych scen pokazywana w tv skłoniły mnie aby pójść na ten film choć mialem do wyboru spory repertuar,film ogólnie jest do bani pierwszą godzine wynudziłem się jak nigdy ale byłem cierpliwy czekałem w końcu aż akcja się rozkreci ale coż nadzieja matką ...,oczekiwałem czegoś w stylu "niekończącej się opowieści" mistyczny świat połaczony z realnym,zawiodłem się bardzo, przy wychodzeniu z kina słyszałem wiele niezadowolonych głosów mało kto doszukał się jakiegokolwiek sensu w tym filmie,mam też spory żal do użytkowników portalu którzy według mnie nie są do końca szczerzy w swoich wypowiedziach bo przy wyborze filmu sugerowałem się opinią innych osób, polecam wypowiedź variata który zasypał słusznymi argumentami zwolenników filmu.Może dzieki tej wypowiedzi ktoś zaoszczedzi parę groszy i swój cenny czas bo film to kicha jakiej dawno nie widziałem.Szczerze nie polecam.Orzech
To juz naprawde przestaje byc smieszne. Kolejny, ktory nie mial pojecia na co idzie. A juz Twoje zarzuty wobec uzytkownikow FW to juz absurd totalny. Niby po co mialbym klamac w swoich komentarzach? Zeby wprowadzic w Cie w blad? Moze to jakas teoria spiskowa co?
To zasypywanie slusznymi argumentami przez Variata tez mnie rozbawilo, bo jedyne co napisal to to samo co masa innych tylko troche innymi slowami i mniej narzekal na brutalnosc. Bo co jest takiego slusznego w tym, ze historia z "American History X" moze sie wydarzyc, a ta z "LF" nie? Jest cos takiego jak metafora i czasem nawet z niej korzystaja tworcy filmow. Tak naprawde w wypowiedzi Variata jest duzo gadania, a malo konkretow, ktorych zreszta nie lubi co udowodnil slowami "najwyraźniej realistyczna brutalność i prostota jest cechą kina ze starego kontynentu". Ja np. wlasnie za konkretnosc lubie kino europejskie, a nie te amerykanskie cieple kluchy, ktorymi jestesmy zalewani. Zreszta jego kolejne wypowiedzi ewidentnie pokazuja, ze filmu nie zrozumial, bo patrzenie na "LF" jedynie pod katem "Nie powinna pojsc tu czy tam" jest lekko nietrafione. Podobnie tez jak inni zaczal sie czepiac klasyfikacji filmu. Ze jak fantasy to mozna to i tamto, a tego nie mozna, dla mnie to nie jest zadna sluszna krytyka tylko czepianie sie. Film mu sie nie spodobal i musi wylac swoje zale.
Ale masz racje, moze Twoje wypowiedzi i takich jak Variat przynajmniej niektorych uswiadomia, ze nie ida na "Narnie".
