Dwie rownolegle faubly ktore sa ze soba silnie zwiazane...Brutalny swiat rzeczywistosci ... Brutalny test basniowego mrocznego i tajmniczego Fauna...
2 Testy 2 swiaty ... przeplataja sie ze soba w sposob przenikliwy i zawsze zwiazany.
Historia smutna przykra pelna bolu i smutku tylko momentami ukazujaca barwnosc swiata...
W zaleznosci od stanu emocjonalnego naszej malej ksiezniczki takim odwzorowaniem jest Labirynt Fauna ... Swiat wyobrazni , jest tak samo okrutny jak rzeczywisty jednak ten pierwszy daje nadzieje ... POmimo przerazajacego charakteru Labirynt Fauna ma cos na ukojenie,forme nadzieji w przeciwienstwie do bandyckiej brutalnej wojny Kapitana z Partyzantami.
Wszyscy zdominowani przerazeni bezwzglednoscia zelazna dyscyplina Kapitana.Czlowieka zimnego okrutnego pelnego kompleksow wywolanych przez ojca...Dokladnie Historii o zegarku.Kapitan troche nawet przypomina zegarek jest dokladny,precyzyjny nieomylny w wymierzaniu czasu(kary).

To co mnie urzekło najbardziej to otwartosc symboli i interpretacji filmu.Na domiar nie dokonca wiemy czy Faun byla naprawde czy na niby (koncowa scena kiedy kapitan przybywa do labiryntu).Wiele wskazuje na tak wiele wskazuje na nie. Film jest tajemniczy i magiczny kwestia czy pozwolimy poprowadzic sie przez Fauna przez labirynt wyobrazni wywolanej rzeczywistoscia...

Bardzo polecam osobom ktore oczekuja rozwiazywania zagadek i ukladanek wizualnych.

Nie polecam natomiast osobom oczekujacych widowiska godnego HollyWooD i prostych rozwiazan typu co ma byc biale jest biale co ma byc czarne jest czarne...Ten film jest bardzo szary i pelen emocji :)


SaLuT