Coś o filmie, bez zdrady fabuły - Film ma dwie zmieszane rzeczywistości. Ta w której żyje dziecko i ta którą rządzą ciągłe wojny polityczne. Mała Ofelia nie odróżnia prawdziwej rzeczywistości od świata baśni dlatego zlewają się dwa światy, w których toczy się inna akcja. Film moim zdaniem nie jest jednak dla widzów, którzy przepadają za światem fantasy, ponieważ świat ten jest tylko wyobrażeniem małego dziecka, które żyje w centrum walk politycznych, a jak wiadomo film fantasy najczęściej umiejscowiony jest w fikcyjnym świecie, w którym poza zwykłymi prawami fizyki i biologii działają też magia oraz inne nadnaturalne moce i specyficzne prawa...