Labirynt fauna

El laberinto del fauno
2006
7,3 242 tys. ocen
7,3 10 1 242457
7,7 50 krytyków
Labirynt fauna
powrót do forum filmu Labirynt fauna

arcydzieło

ocenił(a) film na 10

wielu z was film nie przypadł do gustu...moze brak wam wyobrazni? Nie chodzi tylko o to co widać..trzeba wczuć sie w tą dziewczynke-to co dzieje sie w jej glowie, jak stara sobie radzic w swiecie w ktorym musi egzystowac..wtedy zrozumiecie ten wyimaginowany swiat-to nie jest Alicja w krainie czarow, to nie basn dla dzieci- nie chodzi tu o mase basniowych stworkow i kraine w ktorej krowy latają, chodzi głownie o to co dzieje się w głowie bohaterki, co czuje i skąd wział się ten świat- widzicie jak trudno odnalezc się dziecku w czasie wojny, widzicie jak skonczyla się dla niej zabawa w lepszy swiat...Jeśli film odbieracie doslownie-to wiele nie zobczycie-a szkoda...

ocenił(a) film na 10
Robert_De_Niro

Twoj post pozostawie bez komentarza-nawt nie ma sie do czego odniesc....

ocenił(a) film na 8
_suspect_

"A co jesli...?"

Nie ma żadnego jeśli.

Twoj post pozostawie bez komentarza-nawt nie ma sie do czego odniesc....


nie ma się do czego odnieść bo uciął Twoje głupie spekulacje i ładnie podsumował. Za co wielkie pozdro.

ocenił(a) film na 10
Redgard

Ty swoją drogą jesteś zabawny, bo z Twoich postow wnioskuje ze nawet nie czytasz tego co napisalem w paru poprzednich-wyskakujesz z tymi samymi pytaniami ni z gruchy ni pietruchy zamiast napisac cos nowego albo poprostu darowac sobie dyskusje


nie ma się do czego odnieść bo uciął Twoje głupie spekulacje i ładnie podsumował. Za co wielkie pozdro.

-Acha...tymi słowami zwalił mnie z nog....zobacz no wystarczyło jedno zdanie-zdanie głupiego malolata/ spekulacje uciete-OLŚNIENIE-HAHAHA


Swoją drogą to widze ze ta rozmowa przestaje miec jakikolwiek sens-ciągniemy juz 2str a niczego nowego od was sie nie dowiaduje-powtarzacie stale schematy....

ocenił(a) film na 8
_suspect_

Problem jest w Tobie. BO nie podajesz żadnych argumentów optujących za Twoją głupią tezą. Upierasz się przy niej ale żadnego dodowu z filmu nie wyniosłeś. Tylko niczym mały bachor mówisz "a jeśli?" "a może?" nie ma czegoś takiego. Upierasz się przy swoim nie wiedzieć czemu. Wygodniej?

"a niczego nowego od was sie nie dowiaduje " a czego chcesz się dowiedzieć???? że przypominasz zachowanie osła, który jest uparty? Czy człowieka, który nie potrafi dyskutować.??

A i nie ośmieszaj się jeśli uważasz że to co napisałeś w poście wyżej to są odpowiedzi na moje pytania. To są kpiny. Ostatecznie potwierdzasz tym, że nie masz racji. Nara

ocenił(a) film na 8
Redgard

Ty sam podajesz ciągle te same argumenty.

Gdy ktoś ci mówi prawde, widać, że ty go nazywasz małolatem, bo nie możesz znieść tego, jaka ona jest...

Opowiedzieliśmy ci już cały film. Czas na seans!

"Swoją drogą to widze ze ta rozmowa przestaje miec jakikolwiek sens-ciągniemy juz 2str a niczego nowego od was sie nie dowiaduje-powtarzacie stale schematy...."

Nie my, tylko ty. Przypatrz się rozmowie, podanym argumentom i zobaczysz, że to ty wchodzisz w to gówno coraz bardziej...

ocenił(a) film na 10
Maximus_13

Gdy ktoś ci mówi prawde, widać, że ty go nazywasz małolatem, bo nie możesz znieść tego, jaka ona jest...

-Tak, cięzko mi z tym ze moja teoria moze byc bledna-w ogole nie rozumiecie celu w jakim zalozylem temat-zadalem pytanie jak odbieracie swiat Fauna?-stanales po jednej stronie, zreszta tak jak Edgar(czy jakos tak)-wiec staje po przeciwnem-Jesus-znowu pisze to samo-czemu?-no wlasnie czemu?

ocenił(a) film na 10
Redgard

Redgar-Tylko niczym mały bachor mówisz "a jeśli?" "a może?" nie ma czegoś takiego. Upierasz się przy swoim nie wiedzieć czemu. Wygodniej?

"a niczego nowego od was sie nie dowiaduje " a czego chcesz się dowiedzieć???? że przypominasz zachowanie osła, który jest uparty? Czy człowieka, który nie potrafi dyskutować.??



Ja przypominam zachowaniem osła?-no mow dalej...dopiero bylem chorągiewką;]



niczym mały bachor mówisz "a jeśli?" "a może?" ....przypominasz zachowanie osła, ktory jest uparty? Czy czlowieka, ktory nie potrafi dyskutowac??


Zestawilem te dwie wypowiedzi obok siebie zebys dostrzegl sprzecznosc tego co piszesz....osiol trzyma się uparcie swojego i nie prosi o argumenty przeciw...osiol nie pyta "a co jesli?"



Ty pokazujesz swoją umiejętnosc konwersacji dyskriminując odmienne poglądy- od początku podkreslalem ze wlasnie na DYSKUSJI mi zalezy!-Chcialem przedyskutowac dwa sposoby interpretacji od ktorych na forach skwierczy-Ty rzucasz sie jak dziecko, ktoremu zabrano lizaka-
Ty potrafisz dyskutowac?-chwaląc kogos kto mowi ze dupą patrze, czy pisze?-Wez przestan...Chcialem tylko poznac wasza pozycje wzgledem tej sprawy-ok wyraziles sie-dziekuje

ocenił(a) film na 10
_suspect_

między nami jest jedna roznica-ja szanuje waszem racje-Wy macie mnie za przyglupa-whatever...nie zalezy mi na ciągnięciu tego w nieskonczonosc-chcialem konstruktywnej konwersacji, ktora wniesie cos nowego-teraz rzeczywiscie prowadzi to do nikad bo coraz bardziej odstepujemy od filmu a wchodzimy na tematy-jak mu udowodnic ze jest idiotą-drogą "pana"-"De Niro"

ocenił(a) film na 8
_suspect_

TO tak jakbyśmy się kłocili o to ile to jest 2+2. My mówimy ci, że 4, ale ty się upierasz, że nie, bo o nie jset +, tylko /...
Szanuję zdanie, które jest popierane normalnymi, sensownymi argumentami.
Widać, że twojego zdania nie szanuje wiele osób, tylko ty...

ocenił(a) film na 10
Robert_De_Niro

Uważam, że obie teorie są ciekawe.
Polecam jednak przeczytanie artykułu odnośnie jednej z nich:
http://filmoznawcy.pl/kino/rec/mo_labirynt.html

ocenił(a) film na 10
Redgard

na poparcie tezy, że to schizofrenia robię założenia teoretyczne: schizofrenia zmienia pamięć i postrzeganie.
kiedy oficer zamyka ją w pokoju, mała wyobraża sobie, że wyszła z pokoju, rysując kredą drzwi - mogła wyjść jakkolwiek inaczej, wartownicy mogli spać albo nie wykonać polecenia - skoro dowódca miał tylko dwudziestu ludzi przeciwko piećdziesiątce partyzantów, to ciężko marnować ich na pilnowanie pokoju małej dziewczynki. Nie wiemy, jak się wydostała, sceny wydostania nie było w filmie.
zanim pojawiła się mandragora, Ofelia nie była zamknięta w pokoju - mogła chodzić po okolicy, mogła wziąć korzeń z lasu. "Wpływ" korzenia na zdrowie matki mogła "chcieć" widzieć Ofelia - skoro chciała dla matki dobrze, a nie pozwalano jej się do niej zbliżać, musiała wymyśleć jakiś "magiczny" sposób.
"Świat widoczny, dla tych którzy potrafią patrzeć" w romantyzmie podobnymi słowy określano zaburzenia psychiczne, bardzo wtedy zresztą modne i pożądane, oznaką wrażliwości będące.
Drzewo w środku lasu - jak pisałam, pamięć ludzka jest twórcza. Tworzy przeszłość, uzupełnia w niej szczegóły, bo nigdy nie pamięta dokładnie. Mogła sobie chodzić po lesie, zobaczyć drzewo i wtedy dorobić do niego teorię...
Kamienie i labirynt mogły być prawdziwe, czemu nie. Szczegóły architektury mogły wyglądać w jej umyśle inaczej niż w rzeczywistości.

ocenił(a) film na 10
Lakiana

Taaak, jasne, może zaraz się dowiem, że wszystkie okrucieństwa Vidala, a może w ogóle cała przeprowadzka do ojczyma też były wynikiem schizofremi Ofelii?? Ta twoja teoria jest mocno naciągana.

Lakiana

... problem większości z was polega na tym ze szukacie racjonalnych rozwiązań problemów, które z założenia racjonalne nie są... i w żadnym razie nie jest to przydatne do zrozumienia filmu...a tylko w tym przeszkadza...

_suspect_

on jest boski nie wiem czemu innym sie nie podoba ...

ocenił(a) film na 10
Violettelle

A panienka o czym????????? (za krotki))))))))

ocenił(a) film na 10
_suspect_

Suspect, nie rozumiem czemu twierdzisz, że Ofelia sama stworzyła swój świat. Swiat magiczny BYŁ REALNY co panowie Redgar i Maximus już ci chyba wytłumaczyli. Tu nie chodzi o to co dzieje się w głowie bohaterki, jakie piętno wywiera na nią wojna. Gdyby okazało się że świat magi był tylko tworem jej wyobraźni co by z tego filmu wynikało?? Tylko tyle, że próba ucieczki przed rzeczywistością kończy się porażką i że okrucieństwa jakie widzą dzieci odbijają się na ich psychice, no i jescze to że ludzie którzy nie radzą sobie z okrucieństwem świata żyją sobie w tworze własnej wyobraźni - taki przekaz byłby jako tako sensowny, ale gdy uwierzymy że świat Fauna był prawdziwy i realny ( bo był autentyczny ) to można więcej z filmu wynieść. Z ostatniego zadania na przykład, można zrozumieć że najgorszą zbrodnią jest przelanie niewinnej krwi, i osoba która zrobi to dla własnej korzyści nigdy nie osiągnie prawdziwego szczęścia, że NAPRAWDĘ szczęśliwy jest ten kto szanuje niewinne życie. Po drugie film mówi że nie ma nic za darmo, prawdziwe szczęście nie oznacza braku problemów, by je osiągnąć trzeba się niemało poświęcić, zrobić coś dobrego, nie ulegać złu - to jest warunek do osiągnięcia szczęścia. Po za tym, zauważ że Ofelia widziała świat w sposób bardziej skomplikowany, ona potrafiła patrzeć, była dobra i dlatego dostrzegała w całym świecie magię której inni nie mogli dostrzec, dostrzegała w nim coś więcej niż inni, w dodatku coś co mogło dać jej szczęście. Po za tym Faun - był przewodnikem Ofelii, zwrócił jej uwagę na to co trzeba zrobić i podpowiadał jak to zrobić, czasem by zmienić się na lepsze i znaleźć drogę do szczęścia potrzebne jest coś co wyraziście zwróci nam uwagę na to co trzeba zmienić - Faun jest uosobieniem czegoś takiego. No i to malowanie kredą drzwi to też niezły pomysł, mały element który mówi że czasem aby osiągnąć cel, trzeba stworzyć inne przejście niż to które już istnieje, a jest zamknięte.

Więc wydaje mi się że lepiej założyć iż świat baśniowy jest prawdziwy, wtedy można z tego filmu wyciągnąć dużo głębsze treści niż gdyby wierzyć, że cały ten świat był tylko wytworem wyobraźni dziewczynki.

ocenił(a) film na 4
_suspect_

film przyciąga stroną wizualną (zdjęcia, scenografia, kostiumy, charakteryzacja), ale niestety tylko tym... :( jeśli chodzi o scenariusz jak dla mnie duże rozczarowanie, szczególnie w warstwie realistycznej (wojna domowa w Hiszpanii) bardzo mizerna historyjka o demonie zła pułkowniku Vidalu, szlachetnej służącej Mercedes i bohaterskich partyzantach (nominacja do Oscara??- jakieś niepoeozumienie)... trochę za mało rozdmuchanego przez zwiastuny filmu tytułowego Labiryntu (ledwie 2,3 sceny). w/g mnie pomysł na film i potencjał świetny, lecz nie wykorzystany - trochę się zawiodłem - 4/10

ocenił(a) film na 10
_suspect_

tak, i o to chodzi!!! zgadzam się - film to arcydzieło, ale nie dla ludzi bez wyobraźni..
pozdx

_suspect_

Suspect.... Prawda, zamiast ciągle się kłócić z coraz to nowymi użytkownikami forum i upierać się przy swojej racjii, której nikt nie popiera, powinieneś obejrzeć film jeszcze raz i wszystko dokładnie przemyśleć, a jeśli chodzi o kwestie wyzywania Cię od Gimnazjalistów, to wydaję mi się, że chodziło tutaj o Twoje zachowanie, upartość i o to że nie umiesz przynać się do tego, że nie masz racjii, nie możesz tego przeboleć, przecież człowiek popełnia błędy, zresztą taka jest filozoficzna definicja słowa CZŁOWIEK. Każdy film interpretuje jak chce, nie musisz wszystkim wpierać swojej interpretacji. Ja inaczej zrozumiałem film, dawno nie widziałem tak dobrego kina, uwielbiam takie filmy w których trzeba pomyśleć :) Poza tym, spójrz, Twoje posty są chaotyczne i niezrozumiałe, nawet sobie zaprzeczałes :P. Moim zdaniem, takie dążenie do swojej racjii choć już wiadomo, że jej nie masz, nie ma większego sensu. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
pawsiw

Gromkie brawa dla tego użytkownika który to napisał. Mistrzowstwo, podsumowanie, jedność i absolutne zresumowanie myśli forum. !!!!!!!!! Świetnie napisana recenzjaaa brawaaa:D



"Suspect, nie rozumiem czemu twierdzisz, że Ofelia sama stworzyła swój świat. Swiat magiczny BYŁ REALNY co panowie Redgar i Maximus już ci chyba wytłumaczyli. Tu nie chodzi o to co dzieje się w głowie bohaterki, jakie piętno wywiera na nią wojna. Gdyby okazało się że świat magi był tylko tworem jej wyobraźni co by z tego filmu wynikało?? Tylko tyle, że próba ucieczki przed rzeczywistością kończy się porażką i że okrucieństwa jakie widzą dzieci odbijają się na ich psychice, no i jescze to że ludzie którzy nie radzą sobie z okrucieństwem świata żyją sobie w tworze własnej wyobraźni - taki przekaz byłby jako tako sensowny, ale gdy uwierzymy że świat Fauna był prawdziwy i realny ( bo był autentyczny ) to można więcej z filmu wynieść. Z ostatniego zadania na przykład, można zrozumieć że najgorszą zbrodnią jest przelanie niewinnej krwi, i osoba która zrobi to dla własnej korzyści nigdy nie osiągnie prawdziwego szczęścia, że NAPRAWDĘ szczęśliwy jest ten kto szanuje niewinne życie. Po drugie film mówi że nie ma nic za darmo, prawdziwe szczęście nie oznacza braku problemów, by je osiągnąć trzeba się niemało poświęcić, zrobić coś dobrego, nie ulegać złu - to jest warunek do osiągnięcia szczęścia. Po za tym, zauważ że Ofelia widziała świat w sposób bardziej skomplikowany, ona potrafiła patrzeć, była dobra i dlatego dostrzegała w całym świecie magię której inni nie mogli dostrzec, dostrzegała w nim coś więcej niż inni, w dodatku coś co mogło dać jej szczęście. Po za tym Faun - był przewodnikem Ofelii, zwrócił jej uwagę na to co trzeba zrobić i podpowiadał jak to zrobić, czasem by zmienić się na lepsze i znaleźć drogę do szczęścia potrzebne jest coś co wyraziście zwróci nam uwagę na to co trzeba zmienić.... "


O tylko ktoś przyziemny, popcornowiec i inni tępacy mogą twierdzić o jakiś realistycznych schizoreniach:) Bo jeśłi ofelia ma schizofrenie co dopiero powiedzieć o Potterze, który z powodu braku akceptacji ucieka w wyimaginowany świat czarów, a tak naprawdę jest adoptowanym dzieckiem mieskzającym pod schodami Łałłłłłł :D