mozna sie dowiedziec na http://www.panslabyrinth.com/ oficialnej stronie, choc niepolecam tym ktozy niebyli w kine poniewaz moga sobie zepsuc zabawe, za to polecam wiekszosci ludzi ktorzy tak zle onim pisza poniewaz ich krytka sie niezgadza z tym co mowi rezyser i sam film i jego zalozenia i pogladac wywiady na niej i na www.rottentomatoes.com/m/pans_labyrinth... hmm ja odrazu po powrocie do domu tam wezlem poniewaz film mnie poprostu zauroczyl... jest pelen mistycyzmu ( ach to zakonczenie :) ) i morcznej fantastyki przeplatanej z brutalna wojna. film jest calkiem smutny (pewnie dltego mi sie tak podoba xP) dlamnie herezja jest nieobejzec go... choc niepolecal bym typowi ludzi ktozy nietrawia tego rodzaju filmow bo jedyne co zrobia to go zkrytykuja i dadza mu 0. hmm tez okropnie mnie uzekla ta muzyka ktora mozna uslyczec na oficialnej stronie a w szczegulnosci ten motyw nucenia :* :* :* w
1. Long, long time ago(hace mucho, mucho tiempo)
2. Mercedes lullaby(nana de Mercedes)
oprucz tego filmowi bardzo dobrze zrobilo to ze jest w calosci po hiszpansku ( fajny klimat daje :F ), hmm i oczywiscie to co podobalo mi sie najbardziej czyli glowna bochaterka :) Ivana Baquero, Otelia jakos okropna sympatie doniej czuje.. hmm ogulnie polecam caly film lecz nie wszystkim a to sa moje ( troche chaotyczne O.o) odczucia.