Nie wiem czy mam iść na ten film. Jedni mówią, że jest niezbyt ciekawy, inni, że to arcydzieło. Mógłby mi ktoś poradzić?
wszystko zalezy od twojego podejscia do kina i tego co ow dany film moze tobie zaprezentowac...
Faun to jednoczesnie nudna historia dla osob malo wrazliwych a nader poruszajaca dla wrazliwych ... idac na ten film mozesz spodziewac sie tajemniczosci i przeplatajacych sie ze soba 2 watkow...w zaleznosci ktory z nich ciebie zainteresuje moze okazac sie to ostatecznym werdyktem...Niemniej jednak ja polecam pewnego rodzaju pogodzenie tych dwoch fabul w tym filmie bo jesli rozgraniczyszten filn na:
to jest takie a takie ...
a to jest takie a takie ....
Pozbawisz sie mozliwosci zabawy w interpretacje owego Labiryntu bo nie jest to film tak latwy i tak przejrzysty jakby sie oczekiwalo jest mnostwo scen ktore sa wrecz napakowane symbolika i znaczeniami ktore trzeba odkryc...
Bo tak naprawde Labirynt Faunta to jedno wielkie odkrycie i albo podolasz testowi albo nie :P
Ja osobiscie polecam bo jest to swoisty spektakl niezaleznie od opini tych ktorzy go neguja... Warto obejrzec bo ten film daje spore pole do zarowno krytyki jego jak i wychwalania a wizualnie prezentuje sie bardzo dobrze dzwiekowo takze nie wspomne juz o muzyce ...
Rzecz gustu...
Film jest smutny bardzo smutny a jesli jestes osoba wrazliwa lza moze ale nie musi zakrecic sie w twoim oku kwestia czy pozwolisz sie przeprowadzic przez Labirynt ktorego wladca jest FaUn
To prawda, Labirynt jest filmem, który albo Ci się spodoba albo też nie, w zależności od tego jakie kino preferujesz. Mi w trakcie oglądania przypomniały się "Opowieści z Narnii", tylko dużo mroczniejsze, straszniejsze, okrutniejsze i smutniejsze.
Film warto zobaczyć, choćby dlatego, że mówią o nim praktycznie wszyscy (popularniejszy jest chyba tylko "300"). Mnie się osobiscie film ten nie podobał. Prawda jest taka: nie obejrzysz - nie będziesz wiedział czy Ci się podoba czy nie. Tak to zwykle jest z europejskim kinem ;)
dzięki wielkie, chyba mnie przekonaliście. Ja jestem dość wrażliwą osobą więc to chyba film dla mnie. Jeszcze raz wielkie dzięki
Trzeba było w swojej niezależnej recenzji napisać, że film podoba się tylko ludziom inteligentnym i pięknym, a krytykują go jedynie koprofile i przedstawiciele chandlowi.
Och, jestem piękny i inteligentny, to film dla mnie.
pffffff.