rację miał pan Janusz Korwin-Mikke, mówiąc że kiedy Cywilizacja rozwija się, to śpiewa o
królach, rycerzach, podbojach kosmosu – a gdy upada, o menelach i zbrodniarzach.
Otumaniona gawiedź cieszy się, ze może pooglądać deliryczne wygibasy zaćpanych
wykolejeńców. Smutne.
Gdy się w życiu nie dotykało różnorakich specyfików to chociaż pozwól pooglądać i nacieszyć się takim widokiem :)
Bochsze ,czy ja w ogóle to powiedziałem?!?!?!?
Wyczuwam agresję. Bez obawy ,akurat nie do Ciebie. Miało być do osoby ,która temat zaczęła ,ale jakoś tak wyszło ,że odpowiedziałem Tobie. Chyba nie masz mi tego za złe? Czyż nie można się pomylić????
ty i tak sie nie znasz na kinie wiec po co sie udzielasz? tylko z siebie pośmiewisko robisz
Przegladam Twoje wypowiedzi...i wynik jest prosty w odbiorze - jestes dnem z podwojna furtka! zachecam do zainteresowania sie patologia tego typka spod szemranej gwiazdy...
To tylko krótka refleksja na temat obecnego stanu kultury. Jestem człowiekiem silnym duchowo i moralnie, płakałem jedynie po śmierci papieża, prezydenta Kaczyńskiego i małej madzi z sosnowca
Też byłem człowiekiem silnym duchowo doputy, dopuki ten pana papież ze swoją armią kleryków nie wyreżyserował horroru,
gdzie znajdziemy wszelkiego rodzaju brudy w których się paplają.
To są dopiero, jak pan to pięknie ująl ( wykolejeńcy ) !
Śledząc pańskie wypowiedzi. Bardzo jasno wynika, iż żadne argumenty do pana nie dotrą.
Do bólu wyczówa się zadufanego upartego polemistę, który tak naprawdę nie ma swojego zdania.
Ta pierwsza pańska wypowiedz, to nic innego jak prymitywny polityczny plagiat.
A o gatunku i przekazie filmowym nie masz pan zielonego pojęcia.!
Zachęcam pana do dlugich spacerów w zoo.
To samo można powiedzieć o Panu: furiat, fanatyk własnych poglądów który nie zmieni ich pod żadnym pozorem, za to atakuje z zajadłością diabła tasmańskiego wszystkich których uważa za swoich wrogów, np. "ohydny kler".
Uważam, że brak kary śmierci jest dużym błędem...
P.S. Od razu likwiduję kolejną platformę do zbluzgania (co, nie wątpię, chciał Pan właśnie uczynić) - nie jestem "katolem".
Hahaha jak przeskoczyłeś na karę śmierci?
Swoją drogą @szopeniak nie mówił jedynie o tym, że Kościół jako instytucja ma na swoim koncie wiele złego. Odpowiedz na resztę :)
hmm czytając Twoją wypowiedź jeszcze nie wiedziałem że jest Twoja, ale wiedziałem to zanim spojrzałem na autora :)
Pięknie to ująłeś... jak na Trolla i osobę popierająca Korwina hehe. No comment.
Ja również popieram, nie rozumiem tego komentarza wyżej, przecież oceniłeś film na aż 8. Na tym forum jest więcej idiotów niż moich włosów na głowie. Strach pomyśleć ile osób uzna to za trolowanie... Oj drodzy stonefish to nie trol! (jeżeli to czytacie)
Cytuje Cie "...rację miał pan Janusz Korwin-Mikke, mówiąc..." mówisz, że miał racje i go nie popierasz? Sam się wykluczasz.
Jesteś za budowaniem autostrad? Hitler też był i je budował i czy to znaczy że go popierasz? To że ja lubie pączki i np Pan Kalisz też to nie znaczy że się z nim zgadzam ani że cześciowo go popieram. Dziecinadą jest kłucenie się kto w jakiej cześci kogo popiera.
No właśnie, że do ku*wy istotne, bo nie umiesz nic konkretnego powiedzieć, tylko rzucasz jakimiś bezsensownymi zarzutami (nie żeby znowu dla mnie popieranie JKM było takim zarzutem, ale dla kogoś może być...).
"Bredzę" o tym co ci pięknie jerzykk pokazał jakim jesteś ignorantem i nie wiesz nawet za bardzo co mówisz, a ty mu na to: "nieistotne"... Ech... kapewu?
Drogi Panie! Obawiam się że błędnie Pan ocenił to co reżyser próbował powiedzieć. Istotą filmu wbrew powszechnej opinii nie są bowiem narkotyczne "wygibasy" bohaterów. Zainteresowanych odsyłam do postaci ś.p. Huntera S. Thompsona, autora książki (opartej na jego autentycznych przeżyciach), będącej podstawą scenariusza, odsyłam również do stylu literackiego Gonzo, oraz do historii Stanów Zjednoczonych w tamtym okresie. Do panujących wówczas nastrojów społecznych. I na koniec, uzbrojonych w tą wiedzę, odrobinę empatii oraz buty do golfa:) zapraszam do ponownego oglądania. Może się okazać, że odnajdziecie w tym filmie coś więcej :D
Drogi Bolo! Jakim cudem istotą filmu, w którym na ekranie cały czas widzimy jak ktoś jest naćpany, albo przygotowuje się do ćpania, albo ma zjadz po ćpaniu - jakim cudem w takim obrazie sedna nie stanowią środki odurzające? Wymienione przez Ciebie zagadnienia dobrze znam. To, że pomiędzy wierszami reżyser przemyca 'coś więcej' nie oznacza, że treści filmu nie stanowi narkotyczny wypad dwóch nieprzystosowanych społecznie osobników. Pozdro!
Poczytaj o stylu gonzo w dziennikarstwie, zobacz na jakiej podstawie film zrobiono, kim był Hunter S. Thompson, w jakim okresie książka powstała i przeciwko czyjej polityce występowała... Takie filmy trzeba oglądać z pewnym bagażem wiedzy, a nie siadać i myśleć, że chodzi tylko o ćpunów...
Jak wspomniałam w innym poście-używek nie brałam a film mi się podoba...taka bajka dla dorosłych :-) Myślę że jest wiele filmów np.brutalnych,krwawych,obrzydliwych które wywołały by w Panu jeszcze bardziej negatywne emocje.Jest takich rodzaj filmu-parodia-widocznie Pan Terry Gilliam uznał że nie śmiano się jeszcze z osób które często sięgają po tego rodzaju używki....a zapewniam że śmiano się już ze wszystkiego w tego typu filmach.Ale każdy ma prawo wyrazić opinie,więc może nie atakujmy osoby która ma inne zdanie niż my...tylko ciekawe jest co w tym filmie jest tak dla Pana szokujące?
"Pan Terry Gilliam uznał że nie śmiano się jeszcze z osób które często sięgają po tego rodzaju używki....a zapewniam że śmiano się już ze wszystkiego w tego typu filmach"
To nie jest parodia na ćpunów.
To jest raz, a dwa Pan Fish lubi trochę po prowokować na tym forum