przemofan ,przepraszam ze zapytam ,czy jesteś może z rodziny śp. Marka Kotańskiego ?
nie nie jestem i powiem więcej,że gandja nie jest mi obca!
Ale ja nie oceniam filmów jak wielu tutaj poprzez pryzmat swoich poglądów...
Po prostu uważam, że to totalny gniot! Film głupi i zdecydowanie szkodliwy! Do tego niewyobrażalnie chaotyczny(wiem tak ma być) i niesamowicie NUDNY! męczyłem się na nim strasznie!!! Ale jak mam w swoim zwyczaju obejrzałem do samego końca, aby m.in mieć własne zdanie na jego temat i go ocenić...
aczkolwiek chcę go obejrzeć raz jeszcze, kto wie, może zmienię zdanie? nie jestem twardogłowy...
Choć czuję, że film nie w moim guście...
Właśnie chodzi o to, aby takich gówien nie używać, nie niszczyć sobie nimi mózgu...
Być może ten film właśnie przed tym ostrzega...
Może i masz racje ale dając jedynkę potraktowałeś miedzy innymi ciężką prace aktorów,charakteryzatorów itp , jako nic nie warta praca.Chyba się zgodzisz ze mną ,ze gra aktorska jest tu na wysokim poziomie.
Wydaje się na pierwszy rzut oka (bądź ucha) ,ze dialogi są bełkotem,ale wystarczy się wsłuchać a może dostrzeżesz majstersztyk.
Staram się nie wystawiać ocen tym filmom które mnie irytują,denerwują,chyba ze jest to naprawdę chłam w stylu gulczas a jak myślisz czy podobne.Wtedy oceny 1-2 są na miejscu.Takie jest moje zdanie.pozdrawiam
Tak w pewnym sensie masz rację...choć co do gry aktorskiej nie jestem pewien...ale film oglądałem dawno, musiałbym jeszcze raz zobaczyć(tyle, że już mnie zęby bolą na samą myśl...)
Mogę powiedzieć, że po prostu oceniłem fabułę filmu.A ta jest praktycznie żadna..chaotyczna,denerwująca.idiotyczna,nudna,bezsensowna,nielogiczna,dziwna...
Ale będę wdzięczny jeśli Ty lub ktoś inny pomoże mi odnaleźć ten "majstersztyk" czy to w dialogach czy w czym innym...
Jestem osobą inteligentną,ale równocześnie niesamowitym luzakiem(większego ode mnie chyba jeszcze nie spotkałem).także potrafię się również bawić,nieobce mi są zwariowane pomysły...
Ale ten film po prostu do mnie nie trafia i nie rozumiem co ma pokazać,po co powstał i co przekazuje...
No jedynie poza tym ostrzeżeniem, że można być takim idiotą jak bohaterowie tego filmu, można robić strasznie głupie, złe, szkodliwe(również-a właściwie przede wszystkim!-dla siebie samego) rzeczy...
Również pozdrawiam :)
Miałam podobne odczucia jak po raz pierwszy obejrzałam ten film, po głowie chodziło mi tylko wtf??? Ale proponuje przeczytać książkę Thompsona, jest naprawdę zabawna, rozjaśnia trochę to i owo i przede wszystkim dostarcza pewne tło niezbędne do ogarnięcia tego szaleństwa. Po lekturze książki film ogląda się z przyjemnością :)
Ooj niestety są słabsze i głupsze, aczkolwiek ten twór odrzuca i pozostawia niesmak do całokształtu kinematografii. Po takich tworach strach się bać co następnego nam się trafi do oglądnięcia, brr