Czyli to co pogrążyło tamten film - wszystko musi skączyć się AŻ tak dobrze, że rzygać się chce - znajdziemy i w tym filmie. Fajne role Seana Pertwee i Petera Gunna, McGregor cieniutki a Kasia Zeta-Jones wreszcie (a właściwie na początku) bez zadęcia (chociaż i tak wkurza). 5/10 bo to opowieść o surfowaniu w Kornwalii. A to znaczy, że chyba każdy może to robić :)