Dlaczego Miles niby nie pojechał rok wcześniej i słuchał wyścigu w radiu? Przecież w rzeczywistości on tam startował. wtf, czemu to miało niby służyć? Albo jak ładnie kończyli wyścig obok siebie (że ciężko było powiedziec kto był pierwszy) - totalna bzdura, przecież ten wyścig można zobaczyć w internecie. Owszem trzy fordy wjechały jako pierwsze, ale z 5 metrowymi odstępami.
Takich wymysłów scenarzystów było tam tak dużo, że przestałem wierzyć w cokolwiek co zobaczyłem w tym filmie. Ford lecący na obiadek helikopterem to pewnie też ściema, żeby pokazać jaki to kawał bogatego gnoja był. O problemach z drzwiami też jakoś nic w internecie znaleźć nie mogę.
fajnie, że wierzysz w to co się dzieje w filmach fabularnych - szacunek i powodzenia