Młody sportowiec podczas zawodów strzelniczych w Monachium doznaje objawienia. W chwili, gdy wznosi łuk do strzału ukazuje mu się Chrystus. Stadion pustoszeje, a postać Jezusa wypełnia wszystko. Po chwili rzeczywistość powraca. Kiedy ponownie przymierza sie do strzału, tym razem widzi siebie w stroju rzymskiego żołnierza. Nagle cofa się w czasie o prawie dwa tysiące lat i jako Sebastian przeżywa historię rzymskiego żołnierza i łucznika, który oddał swoje życie za wiarę chrześcijańską.

Rzymie nasilają sie prześladowania chrześcijan. Sebastian (Biehn), dowódca drużyny łuczników, będąc świadkiem jednego z przesłuchań widzi jak torturowani ludzie zaczynają się załamywać. Młodzieniec wzywa ich do ufności i wytrwania w wierze. W chwili gdy wypowiada te słowa jego ciało wypełnia Duch Zbawiciela. Następnie sam wstępuje na stos, ale płomienie zamieniają sie w lilie nie czyniąc mu krzywdy. Na ten widok wielu z obecnych nawraca się. Czyny Sebastiana docierają do cesarza. Zafascynowany urodą łucznika próbuje go uwieść, ale ten odrzuca jego zaloty. Rozwścieczony władca rozkazuje go uwięzić. Kiedy młodzieniec nie zgadza sie wyprzeć wiary, cesarz skazuje go na śmierć. Sebastian, ufny, że zmartwychwstanie w Chrystusie, sam błaga łuczników, by go zabili. Jego męczeńska śmierć stała inspiracją dla wszystkich cierpiących i prześladowanych.