Z tego filmu to nie wiem ale prawdziwy nie pomagal ludziom.. Wykonal 12 prac po zabiciu swojej rodziny a na koncu zginal i stal sie Bogiem po czym poslubil swoja siostre na olimpie
Sorbo, jak i cały ten daremny serial to był kaszan najniższych lotów.
Dziwiło mnie jedynie, co tam robił Quinn... Widocznie dorabiał do emerytury.
Mi tam obsada bardzo pasi szczególnie Liam którego uwielbiam za Spartakusa, Scott to klasa walki sama w sobie a Kellan też potrafi :) nie wygląda mi to na takie plastikowe jak Immortals więc nastawienie jest pozytywne :D