dawno tak dobrego kina nie ogladalem POLECAM normalnym ludziom oczywiscie :)
lolz, rozumiem ze ten film jest prawdopodobnie koszmarny ale fascynuje mnie: co ma gatunek "horror" do Herculesa?;p
max co moge dac to 5 a i to na wyrost. Do polowy jeszcze w miare dobrze sie ogladalo pozneij to juz meczarnia.
Haha patrzac na Twoje oceny dzieciaku ( tak dzieciak jestes ) to sie nie dziwie ze dales 9. Film na Twoim poziomie . Moja ocena 5 to i tak na wyrost . No ale nie mam zamiaru dyskutowac z kims kto pewnie chodzi do gimnazjum. Pozdro i spinaj sie dalej dzieciaku :D
Typowy odmozdzony przedstawiciel gimnazjum :D
Nie kazdy ma tak wypaczony gust jak Ty. Wiec sie nie dziw ze ludzie sie z Toba nie zgadzaja chlystku ;)
Pozdro i tyle w temacie dyskusji z Toba . Wiecej nie odpisuje bo mija sie to z celem .
Film właśnie obejrzałem i jest dokładnie tak jak myślałem, przekłamane filmidło dla ludzi, którzy nawet nie wiedzą co to mitologia...3/10
Oceniłem film na 6/10 ponieważ:
Plusy:
+ stosunkowo dobre efekty, ale można było lepiej,
+ film bardzo lekki, wręcz utrzymany w klimacie bajki,
+ komedia romantyczna z happy endem,
+ udało mi się przebrnąć cały film do końca,
+ film jest dobrym "odmużdrzeniem"
Minusy:
- film zignorował mitologię grecką prawie w całości,
- bardzo płytka i prosta fabuła,
- mocno przewidywalny, wszystko szło po myśli głównych aktorów,
- nawet nie mając super śmocy Herkulesa trzeba było tirem potrącić, aby zarysować,
- postacie odbijają się jak kauczuk, przyrżnięcie z dużą siłą na oko 200kg kawałkiem kamienia w człowieka powoduje, że ten się od niego odbija i go nie rani, człowiek potrzebuje takich dwóch ciosów aby umrzeć (choć nie odnosi ran),
- poziom medycyny w starożytnej Grecji był bardziej zaawansowany niż dziś i bez problemu potrafili wyleczyć dziurę w aorcie/sercu,
- za to zły bohater po ukłuciu w wątrobę/płuco umiera natychmiastowo,
- źli w filmie są nieporadni, nie planują, a nawet jeśli to ich plany są banalne i przewidywalne,
- dobrzy nie muszą planować - im się udaje zawsze,
- film jest dobrym "odmużdrzeniem"
Ot moja opinia. Można obejrzeć, ale bez rewelacji.
Do minusów bym dodał dobór aktorów, którzy byli prawie w tym samym wieku.
Scott Adkins - ojciec 38 lat
Roxanne McKee - matka 33 lata
Liam Garrigan - syn 32 lata
Kellan Lutz - syn 29 lat
Trochę to dziwne, że Ifikles był w wieku swojej matki. Mogli przynajmniej się bardziej postarać z charakteryzacją.
Dla mnie lypa niestety. Nie gustuje w takich filmach. Ale film nie wywoływał żadnych emocji.Sceny walk bezkrwawe i marne. To że jest to film o herkulesie może świadczyć tylko nazwa. Bo ja nie widziałem prawie żadnych powiązań z mitologią. Tak żeby porównywać sobie dobre sceny walk mniej więcej w czasach podchodzących pod starożytne. To mogę dać za przykład conana 1kę z szwajcusiem i gladiatora z crowem.
Ja myślałem, że będzie gorzej, a tu całkiem miły film. Nie podobało mi się tylko to, że Herkules był dość słaby fizycznie i przede wszystkim to, że taka trochę cipka z charakteru, wręcz romantyczny chłopiec z komedii romantycznych.
Zgadzam sie ;) Dla mnie 10/10 !!! Ludzie hejtuja ten film jak był kiepski, a jest genialny !!! Jak zwykle się nie znają i tyle ;) Ale ważne,że nam się podobał a innym nic do tego ! Pozdrawiam ;)
Też tak uważam. Widzę, że większość ma inne zdanie i wiem dlaczego. W filmie, krew nie lała się po ekranie, nie było gołej baby z silikonami w piersi, nie było aktorów z pierwszych stron gazet, tv i internetu, dlatego też trzeba zaliczyć film do drugiego gatunku. Szkoda ;(
Masz racje - niestety. Te słowa można odnieść zwłaszcza do kretyńskiego serialu - Gra o Tron, gdzie po za scenami erotycznymi ten film nie ma nic do zaoferowania,ale żałosna hołota tego świata się nim mega jara ;( tragedia ;( Pozdrawiam ;)
Nie rozumiem, czemu z filmu z takim potencjałem i budżetem zrobili bajkę dla dzieci.
0 realiów,
0 realizmu,
0 utrudnień losowych.
Żadnych przykrych scen(prócz śmierci matki). Plan filmu opierał się na celu->drodze->spełnieniu założenia. Z całego serca kibicowałem "złemu" bohaterowi, a żeby nie było to straconym czasem. No tak... I końcowa scena. Wielki Herkules walczy z śmiertelnikiem w podeszłym wieku parę tygodni po tym, jak w mgnieniu oka zabił sześciu niepokonanych dotąd "gladiatorów(?)". Zawsze dostawał na tyle siły, ile było mu potrzeba. Czyli nawet dziecko mając dar Zeusa bez starań spełniło by tę samą rolę.
Ps. Skoro i tak robili bajkę dla dzieci z happy endem i wtopionym romantyzmem to mogli usunąć nagie sceny i dodać parę smoków... Przecież nie można wszystkiego po trochu...
2, bo nie mogę skrzywdzić takiego budżetu, efektów i nawet dobrej gry aktorskiej. No cóż. Liczyłem na coś lepszego.