Wariacja na temat losów Wong Fei-hunga, syna cenionego mistrza kung-fu i samozwańczego czempiona techniki pijanego boksu. Grany przez Jackie Chana bohater próbuje oszczędzić na opłatach celnych, ukrywając paczuszkę z leczniczym korzeniem ginseng w bagażach brytyjskiego administratora. Podczas późniejszej próby odzyskania jej naturalnie
wykonany w jego wykonaniu po mistrzowsku. Same gagi jak " Wujek toczy beczkę" lub te gniecenie oka brodą lub noskiem :D Sama walka Chana z Andy lau coś swietnego. Albo zderzenie noskami na koncu i to nie był film :D Lub chodzenie(toczenie się) po ogniach. Szacun wielki szacun dla tego aktora.
Oglądałem ten film już z cztery razy i mam zamiar obejrzeć go ponownie, na filmie można się
pośmiać i odprężyć. Swoją drogą bardzo mi się podobała gra Jackiego Chana którego jestem
fanem. Polecam film warty obejrzenia.