Spodziewałem się papki pegi 13, coś podobnego do poprzedniej części, a otrzymałem solidne kino akcji z dodatkiem świetnego humoru. James Gunn udowodnił, że można zrobić świetny film dla dorosłych, mając w rzyci zyski od dzieciaków.
Genialne sceny śmierci, od początku jazda bez trzymanki, nawet udane zwroty akcji. Bohaterowie też oryginalni. Nie wiem, czy ten Kropkowy i ta lasia od szczurów są postaciami z komiksów, ale nigdy o nich nie słyszałem.
Co do Harley, na szczęście nie psuli jej dalej tą nowoczesną relacją z Jokerem tylko zachowali jej szaleństwo i nieprzewidywalność.
No i końcowa bitwa... antagonista równie przerażający co absurdalny.
Więcej takich filmów, bo ,,pegi 0" od Marvela jest zwyczajnie nudne.