i tyle w temacie. Przy oglądaniu tego 1-go świetnie się bawiłem i zrozumiałem,
że to kolejny z tych niesłusznie gnojonych i niedocenianych filmów, podczas
gdy przy tym 2-gim oczy wraz z mózgiem mi krwawiły.
"Green Latern" (2011) - 8/10
"Suicide Squad" (2016) - 1/10
Chcesz coś dużo do obrony -zajrzyj na blog mojego profilu. Mam tam ze 3 strony o Suicide Squad...
Jakby ci to powiedzieć: nie da się w jakikolwiek sposób obronić tego gówna.
"Suicide Squad" to jest jedno z najgorszych ścierw, jakie kiedykolwiek nakręcono.
"Batman: Atak Na Arkham" to rzeczywiście świetna produkcja, ale
"Suicide Squad" to chodzący nowotwór, tak jak ostatnie filmy Kevina Smitha (!).
Dobra, żartowałem, SS to mój ulubiony film, chciałem tylko zobaczyć z ciekawości jak jego inni fani go bronią :D