Ale to jest bardzo stara historia i drużyna z komiksów, nic na sprzedaż tylko dla fanów kolego. Tak, są nawiązania do Watchmen bo hmm, to też DC? Mam nadzieję że będzie 2 część. Dobranoc

To nie jest drużyna z komiksów. Ok, nazywają się tak samo, ale to nie są złoczyńcy! W komiksach to byli mordercy i ogólnie mówiąc niezbyt przyjemne typki. Załatwiali swoje prawy tak, że nie patrzyli kto przy tym ucierpi, liczył się cel. A jeszcze nieraz próbowali oszukać swoich "sojuszników" w drużynie. Tutaj mamy do czynienia z dobrymi ludźmi jak w "Guardians of the Galaxy". To nie byli złoczyńcy, co najwyżej małe rzezimieszki. Jeszcze na końcu stwierdzają, że są rodziną, mimo, że chemia między postaciami była bardzo średnia. W ogóle tego nie kupuje. To niestety gorsza wersja "Guardians of the Galaxy". Był taki ogromny potencjał i tak go zepsuto...

Kino to niestety schematy. Praktycznie wszytko już gdzieś widzieliśmy. Jednak to nie znaczy, że sprawdzonego pomysłu nie można zrobić w interesujący sposób. Owszem, można, tylko trzeba to zrobić z pomysłem. Tak jak dużo fanów komiksów twierdzi, można było z pomysłu zbierania się drużyny zrobić coś czego w filmach z superbohaterami nie było. Można było próbować połączyć nie dobrych ludzi (jak to zrobiono w SS), ale prawdziwych złoczyńców, którzy działają zupełnie inaczej niż bohaterowie. Stosowaliby zupełnie inne, nazwijmy to kontrowersyjne metody podczas wykonywania swojej misji i do tego nie ufaliby sobie ani trochę. Każdy mógłby każdego zdradzać i tak dalej.

Schematy nie są złe, jeśli wykorzystuje się je w inteligentny sposób albo umie się nimi dobrze bawić. Tutaj niestety wyszło takie sobie kino, z kiepską chemią miedzy postaciami i fatalnym złoczyńcą.

I to ma ręce i nogi. Film na takim skrypcie chętnie bym obejrzał..